Klasyfikacja opolskich maturzystów wciąż pod znakiem zapytania. Na razie oceny wystawiono uczniom trzech szkół
- Zespoły Szkół w Niemodlinie i w Paczkowie odstąpiły od strajku i przygotowują się do rad klasyfikacyjnych, żeby uczniowie klas maturalnych mogli przystąpić do egzaminu dojrzałości w maju - poinformował Michał Siek, opolski kurator oświaty.
Dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych rok szkolny kończy się 26 kwietnia. Ukończenie szkoły jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu maturalnego, a ten powinien rozpocząć się 6 maja. Maturzyści powinni mieć wystawione oceny do najbliższego wtorku (23.04), ale w związku z ogólnopolskim strajkiem nauczycieli rady klasyfikacyjne stoją pod znakiem zapytania.
- Są trzy szkoły, które już dokonały klasyfikacji przed rozpoczęciem strajku to m.in. Zespół Szkół w Byczynie, liceum plastyczne w Opolu oraz Zespół Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie. Tam maturzyści już mogą być spokojni, natomiast w pozostałych szkołach na razie strajk trwa. Apeluję do nauczycieli, żeby zawiesić strajk przynajmniej na czas niezbędny do tego, żeby normalnie wystawić oceny - mówi Michał Siek.
Opolski kurator oświaty zapewnia, że jest w stałym kontakcie z dyrektorami szkół, w których powinien odbywać się egzamin maturalny. - Wiemy, że niektórzy dyrektorzy będą organizować dodatkowe spotkania z rodzicami - dodaje. - Nauczyciel musi w tej chwili w swoim sumieniu rozważyć, czy ważniejsze jest prawo do strajku, czy prawo ucznia do nauki, wynikające wprost z konstytucji. Liczę na to, że nauczyciele dokonają osądów w swoich sumieniach i staną na wysokości zadania i przeprowadzą rady klasyfikacyjne.
Dodajmy, że w regionie na 104 szkoły średnie, w których powinna odbyć się matura 85 strajkuje.
- Są trzy szkoły, które już dokonały klasyfikacji przed rozpoczęciem strajku to m.in. Zespół Szkół w Byczynie, liceum plastyczne w Opolu oraz Zespół Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie. Tam maturzyści już mogą być spokojni, natomiast w pozostałych szkołach na razie strajk trwa. Apeluję do nauczycieli, żeby zawiesić strajk przynajmniej na czas niezbędny do tego, żeby normalnie wystawić oceny - mówi Michał Siek.
Opolski kurator oświaty zapewnia, że jest w stałym kontakcie z dyrektorami szkół, w których powinien odbywać się egzamin maturalny. - Wiemy, że niektórzy dyrektorzy będą organizować dodatkowe spotkania z rodzicami - dodaje. - Nauczyciel musi w tej chwili w swoim sumieniu rozważyć, czy ważniejsze jest prawo do strajku, czy prawo ucznia do nauki, wynikające wprost z konstytucji. Liczę na to, że nauczyciele dokonają osądów w swoich sumieniach i staną na wysokości zadania i przeprowadzą rady klasyfikacyjne.
Dodajmy, że w regionie na 104 szkoły średnie, w których powinna odbyć się matura 85 strajkuje.