Opole unieważniło przetarg na odbiór śmieci. Ratusz chce przedłużyć obecną umowę z Remondisem
Wszystkie oferty, które złożyły firmy, okazały się zbyt drogie, a ponieważ miasto nie chce dokładać pieniędzy, zdecydowano się na inne rozwiązanie.
- Do przetargu zgłosiły się pojedyncze firmy, jak i konsorcja firm. Na to zadanie zapisaliśmy prawie 40 mln złotych, ale wszystkie oferty przewyższały tę zapisaną stawkę i to były kwoty nawet do kilku milionów złotych. Na razie nie zakładamy żadnych zmian zarówno jeśli chodzi o segregowanie odpadów jak i o ceny, które płacą w tej chwili mieszkańcy Opola - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy opolskiego ratusza.
Dodajmy, że na razie miasto nie będzie wprowadzało nowego, niebieskiego pojemnika „na papier”. Te odpady nadal będą trafiały do żółtego pojemnika.
– Umożliwia nam to zmiana przepisów – dodaje Oborska – Marciniak.
- W trakcie trwania przetargu zmieniły się przepisy, dano możliwość funkcjonowania bez niebieskiego pojemnika. My chcemy skorzystać z tej możliwości, którą mamy zgodnie z prawem. Przetarg unieważniamy i to też da nam czas na wprowadzenie niebieskiego pojemnika, co też wygeneruje pewne oszczędności - mówi Oborska - Marciniak.
Obecnie stawka miesięczna za odbiór odpadów posortowanych na osobę wynosi 13 złotych, a nieposortowanych 20 złotych.