Bez prawa jazdy, za to "po kieliszku" uciekał przed policją. Daleko nie uciekł
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 24-letniemu mieszkańcowi Gogolina, który w ciągu dosłownie kilku minut popełnił 3 przestępstwa. Wsiadł do auta będąc pod wpływem alkoholu. - Gdy policjanci chcieli go zatrzymać nacisnął pedał gazu - mówi asp. szt. Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 1,2 promila alkoholu. Dodatkowo decyzją sądu ma on zatrzymane prawo jazdy do 2020 roku. 24-latek musi się liczyć z zarzutami popełnienia aż 3 przestępstw - kierowania pod wpływem alkoholu, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niedostosowanie się do zakazu sądowego. Grozi mu do 5 lat więzienia.