Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-01-03, 17:00 Autor: Piotr Wójtowicz

Albo więcej pielęgniarek, albo redukcja łóżek. Dla kogo zmiany w szpitalach będą dobre? [RAPORT WOJEWÓDZKI]

Wolne łóżka [fot.USK]
Wolne łóżka [fot.USK]
- Te zmiany zostały wprowadzone w trosce o dobro pacjenta - tak wicewojewoda opolski Violetta Porowska odnosi się do zmian, które od nowego roku wymuszają na dyrektorach szpitali zwiększenie zatrudnienia pielęgniarek. Natomiast wicemarszałek województwa Roman Kolek uważa, że zmiany doprowadzą do absurdów, ponieważ za nimi nie idą pieniądze. Ponadto na rynku brakuje pielęgniarek. Wicewojewoda ripostuje, że o zmianach informowano od trzech lat.
Zdaniem wicewojewody Violetty Porowskiej dla pacjentów i środowiska pielęgniarek jest to bardzo dobra zmiana. - Nie możemy przymykać oczu na to, że pielęgniarki pracują ponad siły. Ponadto pacjenci przy większym zatrudnieniu będą mieli lepszą opiekę.

Roman Kolek, wicemarszałek regionu, odpowiedzialny za służbę zdrowia przypomina z kolei o kosztach takich rozwiązań.

- Aby wypełnić nowe wymogi ministerstwa zdrowia, które zakładają zwiększenie liczby pielęgniarek przypadających na liczbę łóżek, szpitale w Opolu potrzebują dodatkowo co najmniej 10 mln złotych - wylicza samorządowiec i prezentuje dane, jakie otrzymał od dyrektorów innych szpitali, które należą do marszałka.

- Stobrawskie Centrum Medyczne w Kup przy zachowaniu obecnej liczby łóżek musi zatrudnić dodatkowo 67 osób, Opolskie Centrum Onkologii 12, a Szpital Wojewódzki 55.

Violetta Porowska takie działanie nazywa zrzucaniem odpowiedzialności na wprowadzone przez rząd rozporządzenie.

- Pamiętajmy, że również na terenie województwa opolskiego są takie oddziały, które miały obłożenie na poziomie 30 procent. Proszę sobie wyobrazić oddział, na którym tylko przez 30 procent w roku leżą pacjenci. Jeżeli wcześniej nie podjęto decyzji o restrukturyzacji, to dzisiaj nie można zrzucać odpowiedzialności na rozporządzenie - argumentuje Violetta Porowska.

Roman Kolek podkreśla, że zmiany, za którymi nie idą pieniądze, doprowadzą także do redukcji łóżek w szpitalach w których jest największe obłożenie. - Na przykład na oddziałach wewnętrznych w Opolu, gdzie jest najwięcej pacjentów redukcja łóżek doprowadzi do ograniczenia dostępu pacjenta do leczenia - przekonuje.

Wprowadzenie rozporządzenia było odpowiedzią na żądania pielęgniarek, które od dawna zgłaszały, że są przeciążone pracą.

Sabina Wiatkowska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Opolu przypomina, że podłożem zmian było dobro pacjenta.

- Jeżeli placówki funkcjonowały z takim personelem, jaki jest obecnie, to co takiego nagle się stało, że z dniem 1 stycznia te zmiany są dla nich takie drastyczne - mówi Sabina Wiatkowska.

O wpływ rozporządzenia na funkcjonowanie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego zapytaliśmy dyrektora placówki Dariusza Maderę. Jego zdaniem rozporządzenie ministra zdrowia daje mu dwie drogi do wyboru: albo zwiększenie zatrudnienia, albo likwidację łóżek. Z powodu braku pieniędzy wybrał tę drugą opcję i złożył na biurko wojewody wniosek o likwidację 102 łóżek, czyli 1/5 obecnego stanu. - Do tej pory obłożenie było na poziomie 60 procent, natomiast po likwidacji zwiększy się do 80. Ale nadal będziemy przyjmować w takim samym tempie jak przyjmowaliśmy - zapewnia Madera.

Obecnie Uniwersytecki Szpital Kliniczny w części szpitalnej zatrudnia 320 pielęgniarek i gdyby miał wypełnić wymogi ministra zdrowia, musiałby zatrudnić dodatkowo 80 pielęgniarek, a tych brakuje na rynku - usłyszeliśmy ponownie.

- Pielęgniarki zgłaszają się do pracy, ale trzeba pamiętać, że inne przechodzą na emeryturę, a w tej sytuacji proces zatrudnienia polega głównie na zastępowaniu personelu. Gdyby udało się zwiększyć zatrudnienie średniego personelu, tak jak wymaga rozporządzenie, wówczas należałoby wygospodarować dodatkowe 5 mln złotych rocznie - wyjaśnił dyrektor USK.

Prezes Szpitala Wojewódzkiego Renata Ruman-Dzido stanęła przed podobnym dylematem jak dyrektor Dariusz Madera.

- Dzisiaj mamy zatrudniać pielęgniarki nie według stanu pacjentów ale według łózek, czyli mebla. Zatem skoro meble mają decydować o stanie zatrudnienia pielęgniarek to ten mebel trzeba zlikwidować - podkreśla i dodaje, że gdyby chciała spełnić wymagania ministra zdrowia potrzebowałaby 50 pielęgniarek. Tu problemem nie jest kwestia pieniędzy, ale tego, że pielęgniarek nie ma na rynku.

Według samorządowców i dyrektorów szpitali, z którymi rozmawialiśmy, zmiany doprowadzą w przyszłości do likwidacji oddziałów w szpitalach powiatowych, które nie spełnią wprowadzonych wymogów.
Roman Kolek, Violetta Porowska, Sabina Wiatkowska
Renata Ruman Dzido

Wiadomości z regionu

2024-05-24, godz. 11:46 Głogówek: globtroterzy opowiedzą o egzotycznych podróżach po świecie W Głogówku usłyszymy barwne opowieści o egzotycznych wyprawach, niezwykłych przygodach i odległych zakątkach naszej planety. O godzinie 16:00 rozpoczyna… » więcej 2024-05-24, godz. 11:41 Organy w roli głównej. W Opolu trwa Międzynarodowy Festiwal Młodych Organistów Młodzi organiści z całej Polski zjechali do Opola. W kościele pod wezwaniem Matki Boski Nieustającej Pomocy trwa IX Międzynarodowy Festiwal Młodych Organistów… » więcej 2024-05-24, godz. 10:41 48. OKT: za nami oficjalna inauguracja. "Konkurs to bardzo ważne wydarzenie" 48. Opolskie Konfrontacje Teatralne 'Klasyka Żywa' w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu zostały oficjalnie otwarte. W konkursie bierze udział 6 spektakli… » więcej 2024-05-24, godz. 10:24 Przejazd pod wiaduktem na opolskiej Pasiece już możliwy. Wróciła stara organizacja ruchu! Wiadukt kolejowy na Powstańców Śląskich w Opolu otwarty. A to oznacza, że można już poruszać się tą drogą w stronę wyspy Bolko i ul. 11 listopada. » więcej 2024-05-24, godz. 10:18 INTERWENCJA: system miał odstraszać ptaki, "odstrasza" mieszkańców Na problemy z hałasem skarżą się mieszkańcy ulicy Fabrycznej w Lewinie Brzeskim. Firma, z którą graniczą ich posesje, zamontowała instalację odstraszającą… » więcej 2024-05-24, godz. 08:08 Piątek z niebezpieczną pogodą. Jest ostrzeżenie IMGW Kolejne ostrzeżenie synoptyków przed burzami, ale już nie pierwszego, a drugiego stopnia. Alert meteorologiczny dotyczy wszystkich powiatów regionu opolsk… » więcej 2024-05-24, godz. 08:00 Motocykliści najadą średniowieczny gród w Biskupicach. Będzie parada i pokaz zabytkowych pojazdów Motocykliści z weekendową wizytą u rycerzy. Od piątku (24.05) do niedzieli (26.05) potrwa 'Zlot motocyklowy szlakiem Hetmana Zamoyskiego' w średniowiecznym… » więcej 2024-05-24, godz. 06:54 61. KFPP: "Opole znów łączy". Święto polskiej piosenki startuje już za tydzień Gwiazdy, realizatorzy i prowadzący poszczególne koncerty spotkali się na konferencji prasowej 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w siedzibie Telewizji… » więcej 2024-05-24, godz. 06:47 „Społeczność romska w Prudniku zwiększa się”. Mają tam lepiej niż w innych miastach Dzień Kultury i Tradycji Romskiej po raz 16. obchodzono w Prudniku. Podczas imprezy plenerowej w ogrodzie ośrodka kultury prezentowano folklor tej mniejszości… » więcej 2024-05-23, godz. 20:30 "Ten deficyt jest bardzo duży”. Środowiskowe Domy Samopomocy są niedofinansowane „Piknik majowy” zorganizował Środowiskowy Dom Samopomocy w Prudniku. Impreza miała charakter integracyjny. Zgromadziła też niepełnosprawnych umysłowo… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »