Winny był kierowca. Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych zakończyła badanie wypadku na przejeździe w Chmielowicach
Kierowca volkswagena passata jest jedynym odpowiedzialnym za tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym, do którego doszło pod koniec lutego w Chmielowicach. Takie są wnioski zawarte w raporcie Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych.
Jako przyczynę bezpośrednią wskazano wjazd samochodu pod nadjeżdżający szynobus. Przyczyną pierwotną było z kolei niezastosowanie się kierowcy do znaku "STOP", podczas gdy inne pojazdy czekały na przejazd składu. Zespół badawczy zwrócił też uwagę, że czynnikiem sprzyjającym poważnemu wypadkowi mogła być utrudniona w tym miejscu widoczność. Chodzi o kopiec usypany w pobliżu ulicy i przejazdu.