- Anglistyka stanowi furtkę na świat - mówi prof. Ryszard Wolny, dyrektor instytutu. - Na początku naszej działalności, najpierw w Wyższej Szkole Pedagogicznej, to była manufaktura. Powielaliśmy teksty książek, które były. Była jedna książka na 80 studentów. Ja jestem, jak sobie obliczyłem, trzecim najstarszym pracownikiem w instytucie. Wspominamy to jako czas młodości, zawsze z sentymentem. Jeżeli chodzi o studentów, to są zupełnie inni studenci. To są studenci obyci w świecie, mamy bardzo dużo studentów zagranicznych.

- Opolska anglistyka to bardzo ważny ośrodek. To takie okno, przez które świat patrzy na Opole - mówi prof. Tadeusz Sławek z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. - My jesteśmy w Katowicach jej starszą siostrą. Od samego początku bardzo życzliwie pomagaliśmy kolegom z Opola. Dzisiejsi profesorowie to są moi wychowankowie, więc ja tutaj przyjeżdżam trochę jak na zjazd absolwentów. Anglistyka jest czynna nie tylko w swoich ściśle zawodowych terenach, ale także jest bardzo kulturotwórczym momentem i takim oknem, przez które widać Opole szerzej.

Obecnie w Instytucie Filologii Angielskiej UO pracuje 40 naukowców.