W Starym Grodkowie powstanie pomnik upamiętniający zamordowanych żołnierzy z oddziału Henryka Flamego "Bartka"
- Nie znamy dokładnej daty tych tragicznych wydarzeń, znany jest tylko przybliżony termin - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" dr Bartosz Kuświk, naczelnik delegatury IPN w Opolu.
We wrześniu 1946 roku funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa i NKWD w Starym Grodkowie i okolicach wsi Barut zamordowali żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału Henryka Flamego "Bartka".
- Cały czas badana jest dokumentacja dotycząca tych wydarzeń - dodaje gość Radia Opole. - Poszukiwania to nie tylko spektakularne identyfikacje, to koniec tej sprawy. Identyfikacja, pokazanie zdjęcia i noty identyfikacyjnej rodzinie to tak naprawdę piękny, ważny, ale ostatni element. Początek jest jak zawsze w pracach historyka, poszukiwacza, archeologa - żmudna, ciężka kwerenda w archiwach, zbieranie relacji, czasami błądzenie - mówi Kuświk.
Szczątki żołnierzy odnaleziono w Starym Grodkowie i okolicach wsi Barut wiosną 2016 rok. Na razie udało się zidentyfikować trzy osoby. Instytut Pamięci Narodowej planuje utworzyć w Starym Grodkowie miejsce pamięci.
- Pierwszym etapem jest pomnik na Polanie Śmierci, który będzie swoistym hołdem oddanym żołnierzom. Będzie tam postawiona instalacja, która ma przypominać, że był tam budynek, w którym zginęli żołnierze. Będzie wielki 6-metrowy krzyż, na którym znajdą się trzy pierwsze odnalezione tam elementy: krzyż harcerski, ryngraf z Matką Boską i orzełek z czapki - dodaje gość Radia Opole.
Drugim elementem upamiętnienia będzie utworzenie ścieżki edukacyjnej od lotniska do pomnika. Ma być to miejsce pamięci nie tylko żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, ale także Żołnierzy Niezłomnych, którzy po drugiej wojnie światowej walczyli z komunizmem.
- Cały czas badana jest dokumentacja dotycząca tych wydarzeń - dodaje gość Radia Opole. - Poszukiwania to nie tylko spektakularne identyfikacje, to koniec tej sprawy. Identyfikacja, pokazanie zdjęcia i noty identyfikacyjnej rodzinie to tak naprawdę piękny, ważny, ale ostatni element. Początek jest jak zawsze w pracach historyka, poszukiwacza, archeologa - żmudna, ciężka kwerenda w archiwach, zbieranie relacji, czasami błądzenie - mówi Kuświk.
Szczątki żołnierzy odnaleziono w Starym Grodkowie i okolicach wsi Barut wiosną 2016 rok. Na razie udało się zidentyfikować trzy osoby. Instytut Pamięci Narodowej planuje utworzyć w Starym Grodkowie miejsce pamięci.
- Pierwszym etapem jest pomnik na Polanie Śmierci, który będzie swoistym hołdem oddanym żołnierzom. Będzie tam postawiona instalacja, która ma przypominać, że był tam budynek, w którym zginęli żołnierze. Będzie wielki 6-metrowy krzyż, na którym znajdą się trzy pierwsze odnalezione tam elementy: krzyż harcerski, ryngraf z Matką Boską i orzełek z czapki - dodaje gość Radia Opole.
Drugim elementem upamiętnienia będzie utworzenie ścieżki edukacyjnej od lotniska do pomnika. Ma być to miejsce pamięci nie tylko żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, ale także Żołnierzy Niezłomnych, którzy po drugiej wojnie światowej walczyli z komunizmem.