Paweł Grabowski za likwidacją opolskiej straży miejskiej
Likwidacja straży miejskiej, a w zamian szersza współpraca z policją oraz zakup nowoczesnego sprzętu nadzorującego bezpieczeństwo. To pomysł Pawła Grabowskiego, kandydata na prezydenta Opola z ramienia Kukiz'15.
Według Grabowskiego, funkcjonowanie straży to zbyteczny wydatek dla budżetu miasta, który nie przekłada się na bezpieczeństwo opolan.
- Oszczędności, które udałoby się nam pozyskać, możemy spożytkować w bardzo dobry sposób - uważa Grabowski. - Potrzeba bardzo efektywnego monitoringu, czyli montażu dodatkowych kamer w tych miejscach, w których jeszcze ich nie ma albo poprawy jakości tych kamer, które dzisiaj są w centrum miasta i miejscach najbardziej newralgicznych. Kolejny pomysł to zakup interwencyjnych dronów.
To, według Grabowskiego, usprawniłoby system bezpieczeństwa w Opolu, ponieważ strażnicy miejscy poruszają się samochodami, często stoją w korkach, a to powoduje, że ich działania są mało efektywne.
Część obowiązków strażników miałaby przejąć policja.
- To funkcjonariusze policji są w naszym kraju od egzekwowania prawa - przekonuje Grabowski. - Z tych oszczędności, które powstaną w wyniku likwidacji straży miejskiej, bardzo bym chciał - i to też jest mój postulat - aby zwiększyć zakres współpracy miasta z policją. Po to, aby policja faktycznie dbała i była tym wyłącznym organem dbającym o bezpieczeństwo mieszkańców, ale i osób, które do Opola przyjeżdżają
Posłowie Kukiz'15 złożyli także w sejmie projekt ustawy dotyczący likwidacji straży miejskich w poszczególnych polskich miastach. Przedstawiciele tego ugrupowania powołują się na badania, według których 2/3 Polaków jest przeciwna funkcjonowaniu tej instytucji.
- Oszczędności, które udałoby się nam pozyskać, możemy spożytkować w bardzo dobry sposób - uważa Grabowski. - Potrzeba bardzo efektywnego monitoringu, czyli montażu dodatkowych kamer w tych miejscach, w których jeszcze ich nie ma albo poprawy jakości tych kamer, które dzisiaj są w centrum miasta i miejscach najbardziej newralgicznych. Kolejny pomysł to zakup interwencyjnych dronów.
To, według Grabowskiego, usprawniłoby system bezpieczeństwa w Opolu, ponieważ strażnicy miejscy poruszają się samochodami, często stoją w korkach, a to powoduje, że ich działania są mało efektywne.
Część obowiązków strażników miałaby przejąć policja.
- To funkcjonariusze policji są w naszym kraju od egzekwowania prawa - przekonuje Grabowski. - Z tych oszczędności, które powstaną w wyniku likwidacji straży miejskiej, bardzo bym chciał - i to też jest mój postulat - aby zwiększyć zakres współpracy miasta z policją. Po to, aby policja faktycznie dbała i była tym wyłącznym organem dbającym o bezpieczeństwo mieszkańców, ale i osób, które do Opola przyjeżdżają
Posłowie Kukiz'15 złożyli także w sejmie projekt ustawy dotyczący likwidacji straży miejskich w poszczególnych polskich miastach. Przedstawiciele tego ugrupowania powołują się na badania, według których 2/3 Polaków jest przeciwna funkcjonowaniu tej instytucji.