Dekomunizacja dwóch obelisków w Kędzierzynie-Koźlu. Jeden zniknie. Nie wiadomo, co z drugim
Wojewoda opolski chce uporządkowania kwestii dwóch obelisków, znajdujących się na terenie Kędzierzyna-Koźla, których treść może być odczytana jako propagowanie komunizmu. Opinię w tej sprawie mieli wyrazić radni miejscy. W jednym przypadku stwierdzili, że tablicę należy zdjąć, ale drugiego upamiętnienia nie chcą ruszać.
- Obiema sprawami na ostatniej sesji zajmowali się radni miejscu – mówi Jarosław Jurkowski z urzędu miasta Kędzierzyn-Koźle. - Wydali negatywną opinię na temat obelisku mieszczącego się nad Odrą, upamiętniającego przeprawienie się polskiej administracji w 1945 roku do lewobrzeżnej części dzisiejszego miasta. Natomiast w drugim przypadku przegłosowano opinię, w której pozytywnie zaopiniowano wniosek o usunięcie tej tablicy.
Jednocześnie, na wniosek przewodniczącego rady Andrzeja Kopcia, zapadła decyzja, że w tym miejscu nie zostanie ustawiony żaden inny monument.
Rada miasta musi teraz przesłać swoje stanowisko wojewodzie, prawdopodobnie swoje stanowisko będzie musiał wydać Instytut Pamięci Narodowej.
Do sprawy będziemy wracać.