Karta Opolska Rodzina na 5 czy 10 kolejnych lat? RdO zarzuca prezydentowi powielanie pomysłów
Radni Razem dla Opola zarzucają prezydentowi złożenie bliźniaczego projektu uchwały odnośnie dalszego funkcjonowania karty Opolska Rodzina.
Radni mówili na konferencji prasowej, że 13 sierpnia RdO złożyło projekt przedłużający program o 5 lat. Tydzień później Arkadiusz Wiśniewski miał przedłożyć własną propozycję, nie odnosząc się do propozycji RdO.
- To dziwna i kuriozalna sytuacja - ocenia Krzysztof Drynda, przewodniczący klubu radnych RdO. - Trochę to wygląda tak, jak gdyby prezydent postanowił przelicytować. Skoro pojawił się jeden projekt uchwały, w zaciszu jego gabinetu zastanawiano się, co zrobić, żeby dać więcej. Moim zdaniem, takie są kuluary wpisania do projektu grupy osób niepełnosprawnych. To jest być może słuszny postulat, ale biorąc pod uwagę cały kontekst, krzywdzi tę grupę społeczną.
Justyna Soppa, radna RdO, zwraca uwagę na różnice projektów uchwał. - Propozycja prezydenta daje zniżki seniorom, ale z rozróżnieniem na wiek kobiet i mężczyzn - dodaje. - Do tej pory karta przysługiwała osobom, które ukończyły 65 lat. My proponujemy obniżenie progu do 60. roku życia, a w odpowiedzi widzimy rozróżnienie dla kobiet i mężczyzn. Uważamy, że niekoniecznie jest nam to potrzebne.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odpowiada, że zgodnie z opinią prawną projekt Razem dla Opola trafi do kosza ze względu na liczne nieścisłości.
- Poza tym projekty mają różną treść - przekonuje. - Przygotowaliśmy kompletny projekt, kierujący również po raz pierwszy tę formę wsparcia do osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów. Zaproponowaliśmy funkcjonowanie projektu na 10 lat. Trendy demograficzne nie zmieniają się w rok czy dwa, więc rozwiązania nie mogą być krótkie, a w grę wchodzi jedynie projekt wieloletni. Stąd moja determinacja do długiego okresu funkcjonowania programu.
Oba projekty znalazły się w porządku obrad trwającej Sesji Rady Miasta.
- To dziwna i kuriozalna sytuacja - ocenia Krzysztof Drynda, przewodniczący klubu radnych RdO. - Trochę to wygląda tak, jak gdyby prezydent postanowił przelicytować. Skoro pojawił się jeden projekt uchwały, w zaciszu jego gabinetu zastanawiano się, co zrobić, żeby dać więcej. Moim zdaniem, takie są kuluary wpisania do projektu grupy osób niepełnosprawnych. To jest być może słuszny postulat, ale biorąc pod uwagę cały kontekst, krzywdzi tę grupę społeczną.
Justyna Soppa, radna RdO, zwraca uwagę na różnice projektów uchwał. - Propozycja prezydenta daje zniżki seniorom, ale z rozróżnieniem na wiek kobiet i mężczyzn - dodaje. - Do tej pory karta przysługiwała osobom, które ukończyły 65 lat. My proponujemy obniżenie progu do 60. roku życia, a w odpowiedzi widzimy rozróżnienie dla kobiet i mężczyzn. Uważamy, że niekoniecznie jest nam to potrzebne.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odpowiada, że zgodnie z opinią prawną projekt Razem dla Opola trafi do kosza ze względu na liczne nieścisłości.
- Poza tym projekty mają różną treść - przekonuje. - Przygotowaliśmy kompletny projekt, kierujący również po raz pierwszy tę formę wsparcia do osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów. Zaproponowaliśmy funkcjonowanie projektu na 10 lat. Trendy demograficzne nie zmieniają się w rok czy dwa, więc rozwiązania nie mogą być krótkie, a w grę wchodzi jedynie projekt wieloletni. Stąd moja determinacja do długiego okresu funkcjonowania programu.
Oba projekty znalazły się w porządku obrad trwającej Sesji Rady Miasta.