Niezwykłe postaci i maszyny parowe rodem z XIX wieku pojawiły się na ulicach Opola [ZDJĘCIA, FILM]
Parada steampunkowa pod hasłem "Gry i Ludzie" to przed ostatnia propozycja pierwszego festiwalu OpenOpole. W ciągu dwóch dni na rynku, Placu Wolności i przy stawku na ulicy Barlickiego przechodnie mogli zobaczyć 11 spektakli w wykonaniu ponad 70 artystów i aktorów.
- Wybraliśmy się na kawę i tak zatrzymaliśmy się tutaj. Chyba zmienimy plany. Jest to bardzo ciekawa, bardzo fajna opcja. Teraz ludziom nie chce się specjalnie wychodzić do teatru, żeby coś zobaczyć, kupować bilet, stać w kolejce. My zobaczyliśmy coś przypadkiem i dzięki temu możemy się do tego teatru zbliżyć. W dzisiejszych czasach niestety się odchodzi od takiej sztuki - twierdzi Marta.
- Byłyśmy na spacerze, zobaczyłyśmy tę inscenizację i się zatrzymałyśmy. To bardzo fajny pomysł, oby więcej takich inicjatyw. Niech to Opole żyje i niech to się nie kończy tylko na tym festiwalu - mówi Teresa.
- Sztukę, czy coś co jest artystyczne nie uprawiamy tylko w galeriach, czy w miejscach zamkniętych, ale to się może dziać pomiędzy nami. Najważniejszy jest ten komunikat i ta chęć odnalezienia siebie nawzajem, niż stwarzanie instytucji, która by to zapewniała. Ta instytucja to jest otwarta ulica - dodaje Leszek Styś, dyrektor artystyczny festiwalu.
Festiwal zakończył się spektaklem Teatru A. podtytułem "Nie wiedząc - Aniołów gościli", przed kościołem "Na Górce".
- Byłyśmy na spacerze, zobaczyłyśmy tę inscenizację i się zatrzymałyśmy. To bardzo fajny pomysł, oby więcej takich inicjatyw. Niech to Opole żyje i niech to się nie kończy tylko na tym festiwalu - mówi Teresa.
- Sztukę, czy coś co jest artystyczne nie uprawiamy tylko w galeriach, czy w miejscach zamkniętych, ale to się może dziać pomiędzy nami. Najważniejszy jest ten komunikat i ta chęć odnalezienia siebie nawzajem, niż stwarzanie instytucji, która by to zapewniała. Ta instytucja to jest otwarta ulica - dodaje Leszek Styś, dyrektor artystyczny festiwalu.
Festiwal zakończył się spektaklem Teatru A. podtytułem "Nie wiedząc - Aniołów gościli", przed kościołem "Na Górce".