Wypadek śmigłowca w Domecku. Dwie osoby nie żyją [AKTUALIZACJA]
Prywatny śmigłowiec rozbił się na polu w Domecku koło Opola. Jak ustaliło Radio Opole, zginęły dwie osoby, trzecia była reanimowana na miejscu. Została przewieziona do szpitala.
Na miejscu pracuje 8 zastępów straży pożarnej, jest też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak podaje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, tuż po zderzeniu maszyny z ziemią nie doszło do pożaru. Śmigłowiec spadł na pole 60 metrów od drogi. Do zdarzenia doszło po 09:30. Śmigłowcem leciały trzy osoby.
Jak nieoficjalnie ustaliła reporterka Radia Opole, maszyna leciała do Zębic na Dolnym Śląsku. Nad Domeckiem śmigłowiec miał usiłować zawrócić i wtedy spadł na ziemię w pobliżu zabudowań.
Na miejscu pracuje prokurator. Zostanie powołana specjalna komisja, która będzie wyjaśniać okoliczności katastrofy.