Akcja "Polska jest jedna" zawitała do Zdzieszowic. Tematy przewodnie, to odszkodowania wojenne i prawda historyczna
Reparacje wojenne i podtrzymywanie prawdy historycznej. Te tematy zdominowały spotkanie posła Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Mularczyka z mieszkańcami Zdzieszowic.
- To potężna kwota i musimy być w naszym działaniu konsekwentni - mówi poseł Arkadiusz Mularczyk. - Jestem przekonany, że Niemcom nie pasuje ta dyskusja w Polsce. Bardzo ich to uwiera, bardzo denerwuje i boli, bo oni wydali olbrzymie pieniądze, żeby swój obraz wybielić. Chodzi o państwo, gospodarkę, biznes i chcieliby tę sprawę mieć już dawno zamiecioną pod dywan. Tak nie jest. Dobrze wiemy, że Polska po wojnie nie dostała absolutnie nic.
Tradycyjnie w spotkaniu uczestniczyli lokalni liderzy Prawa i Sprawiedliwości.
- Poruszane przez mieszkańców sprawy notujemy i zabieramy do załatwienia - mówi Katarzyna Czochara, liderka PiS na Opolszczyźnie. - To są bardzo potrzebne spotkania. Jako parlamentarzyści i nasz gość, za każdym razem wynosimy bardzo wiele. Oprócz telefonu, tabletu, mam również notes, na którym wypisywane są skrupulatnie wnioski, pytania i postulaty.
Jednym z tematów wywołanym z sali była przeprawa na Odrze w okolicach Zdzieszowic.
- To temat, który na załatwienie czeka od wielu lat - przekonuje Grzegorz Peczkis, senator PiS. - W zasadzie nie ma takiej miejscowości na Opolszczyźnie, która zlokalizowana jest przy Odrze, żeby tego problemu nie było. W poprzednich latach most był obiecywany. To jest wielki problem, że są obietnice, bez względu na możliwości finansowe państwa. Kolejnym problemem jest to, że jeżeli chcemy mieć żeglowną rzekę Odrę, to ten most nie może być zwykłą przerzutką przez rzekę.
Arkadiusz Mularczyk odwiedził dziś (10.06) również Kędzierzyn-Koźle i Strzelce Opolskie. Spotkania odbyły się w ramach akcji "Polska jest jedna".