- Samorządy i PIP borykają się przede wszystkim z problemem legalności zatrudnienia – mówi Andrzej Kwaliński, zastępca Głównego Inspektora Pracy.

- Jest to związane z bardzo dużym napływem obcokrajowców do Polski. W tej chwili w Polsce jest ponad 1,5 miliona obywateli Ukrainy, przy czym nie tylko Ukraińcy tworzą to nielegalne zatrudnienie, ale również Polacy. Jest armia ludzi w Polsce, którzy również pracują nielegalnie, są tacy, którzy po prostu nie chcą - mówi Kwaliński.

- Zakres naszych zadań, jeśli chodzi o wydawanie zezwoleń na pracę zwiększył się – potwierdza Violetta Porowska, wicewojewoda opolski.

- Dla porównania w 2013 roku wniosków o pozwolenie na pracę wydawaliśmy około 800, a w ubiegłym roku około 8000. Tak się zwiększyła ta liczba, bo cudzoziemców nam po prostu przybywa. Dzisiaj mamy ich na Opolszczyźnie około 16 tysięcy - mówi Porowska.

Podobne spotkania odbyły się już w Warszawie, Łodzi, Katowicach i Wrocławiu.