Na małe centrum przesiadkowe koło Bolko nie ma pieniędzy. Ale projekt się szykuje
Odciążyć Bolko – taki jest główny cel budowy małego centrum przesiadkowego w Opolu, niedaleko wyspy. W ciągu 2-3 miesięcy ma być gotowy projekt funkcjonalno-użytkowy, który pozwoli na stworzenie parkingu, pętli autobusowej, miejsca dla kamperów, wypożyczalni rowerów miejskich czy stacji do ładowania pojazdów. Chodzi o teren do którego można dojechać od strony ulicy Krapkowickiej.
- W weekendy ruch na Wyspie Bolko jest 3 razy większy niż wyspa jest na to przygotowana - mówi Michał Kramarz z Biura Obsługi Inwestorów.
- Dlatego też Uniwersytet Opolski przygotował pewną koncepcję z której wynika, że moglibyśmy pomyśleć o wybudowaniu parkingu, ale nie takiego zwykłego, który odciąży tylko wyspę od samochodów w momencie kiedy jest duży natłok ruchu, ale też taki, który posłużyłby w tygodniu i stał się takim naturalnym centrum przesiadkowym dla osób, które od strony południowego zachodu wjeżdżają do Opola - mówi Kramarz.
Problemem mogą być jedynie pieniądze, bowiem nie znaleziono jeszcze źródła finansowania. Koszty szacuje się na kilka milionów złotych.
- Dlatego też Uniwersytet Opolski przygotował pewną koncepcję z której wynika, że moglibyśmy pomyśleć o wybudowaniu parkingu, ale nie takiego zwykłego, który odciąży tylko wyspę od samochodów w momencie kiedy jest duży natłok ruchu, ale też taki, który posłużyłby w tygodniu i stał się takim naturalnym centrum przesiadkowym dla osób, które od strony południowego zachodu wjeżdżają do Opola - mówi Kramarz.
Problemem mogą być jedynie pieniądze, bowiem nie znaleziono jeszcze źródła finansowania. Koszty szacuje się na kilka milionów złotych.