- Wydaje się nam, że w tym roku będzie "Lalka" albo "Pan Tadeusz". Staramy się jednak o tym nie myśleć i odstresować się - mówili maturzyści chwilę przed wejściem na egzamin. Mam nadzieję, że będzie dobrze, ale stres jednak jest. Przygotowania do matury zaczęłam już rok wcześniej. Nie mam wysokich oczekiwań, przynajmniej 80%. Polski to polski, więc myślę, że zawsze coś uda się napisać. Ostatnie dwa dni spędziłem na oglądaniu filmów, łącząc przyjemne z pożytecznym. Zapamiętywałem reżyserów po to, żeby mieć w zapasie jakieś teksty kultury, a jednocześnie trochę odpocząć przez maturalnym maratonem - mówią opolscy licealiści.

- My, nauczyciele stresujemy się w tym dniu, tak samo jak maturzyści - mówi Violetta Szczepkowska, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Opolu. - Trzymamy kciuki za naszych uczniów. To jest najważniejszy egzamin w ich życiu. Życzę im wszystkiego co najlepsze. Po pierwsze połamania piór, a po drugie zdania matury i mniej stresu, a więcej skupienia i zadowolenia z samego siebie - dodaje Szczepkowska.

Na egzaminie nie można mieć żadnych urządzeń mobilnych. Każdy zdający obowiązkowo musi przystąpić do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego oraz do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, języka obcego i matematyki. Żeby zdać uczniowie muszą uzyskać 30 procent punktów z egzaminu. Absolwenci muszą też podejść do egzaminu z jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. W tym przypadku nie ma wymaganego progu.

Egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym rozpocznie się o godzinie 14.00. Dodajmy, że na Opolszczyźnie według danych CKE we Wrocławiu do pisemnej matury z języka polskiego przystąpiło ponad 6 tysięcy uczniów.

Wyniki egzaminów maturalnych będą podane 3 lipca.