Nysa świętowała rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Na uroczystościach cztery pokolenia
Msza święta w intencji Ojczyzny oraz Polaków w bazylice pw. świętego Jakuba, a następnie przemówienia i oddanie hołdu patriotom na placu Kopernika. Tak wyglądały główne uroczystości święta Konstytucji 3 maja w Nysie.
- Na uroczystościach obecne są cztery pokolenia i to jest potrzebne do odbudowania pełnej elity, pełnego wartości narodu - mówi Paweł Nakonieczny, przewodniczący rady miejskiej w Nysie. - To jest to, co straciliśmy podczas zaborów, to jest to, co straciliśmy podczas I i II wojny światowej. To jest to , co straciliśmy podczas komunizmu. Dzisiaj jest czas na odbudowywanie tego wszystkiego. Trzeba nadążyć za upływającym czasem i dorównać do tych krajów, które dzisiaj są na szczycie europejskim - gospodarki, stabilności, bezpieczeństwa.
- Idea konstytucji zawsze pozostała głęboko w naszym narodzie - przekonuje Rajmund Miller, poseł Platformy Obywatelskiej. - Od czasu upadku systemu komunistycznego w Polsce możemy to święto obchodzić jako wolne państwo. Jako wolny naród i cieszyć się wszyscy wspólnie bez względu na nasze poglądy polityczne. Tutaj pod pomnikiem mamy przedstawicieli różnych ugrupowań politycznych, ale Polska jest jedna. Wolność Polski, niepodległość, demokracja są dla nas wszystkich bardzo ważne.
- To dobry czas na to, aby zastanowić się, czy obecna konstytucja jest taką, którą faktycznie chcemy i oczekujemy. My jako ugrupowanie mamy wielką nadzieję na zmianę konstytucji - mówi Paweł Grabowski, poseł Kukiz'15. - Ostatnie lata pokazały, że ta konstytucja nie jest najlepsza. Ma ona bardzo wiele mankamentów, generuje bardzo wiele konfliktów, które są skrzętnie wykorzystywane, zwłaszcza przez polityków partyjnych, po to, żeby jeszcze bardziej kłócić się między sobą, a przy okazji skłócać obywateli. Dlatego wielką nadzieję pokładam w referendum konstytucyjnym, które ma się odbyć na jesień.
- Tę obecną konstytucję uważam za fatalną. Przegadaną, zbyt rozbudowaną i wprowadzającą niezwykły bałagan ustrojowy - dodaje Janusz Sanocki, poseł niezrzeszony. - Władza wykonawcza w Polsce jest podzielona między prezydenta, premiera i rząd. Krzyżują się kompetencje, a nigdzie tak nie ma. Albo jest system prezydencki, gdzie wybiera się prezydenta, tak jak w Ameryce, Francji i on rządzi, formuje rząd. Władza wykonawcza jest oddzielona. Ustawodawcza jest w postaci parlamentu. U nas jest system pomieszany. Nie ma w istocie trójpodziału władzy. Ministrowie są posłami. Należałoby to wszystko uporządkować.
Kolejnym akcentem świętowania w Nysie będzie Motocyklowy Piknik Patriotyczny, który odbędzie się w sobotę (05.05) przy ul. Otmuchowskiej.