- Instytut Śląski to bardzo prestiżowe miejsce, nie zdajemy sobie sprawy jak ważną instytucję mamy u siebie. To jednostka bardzo potrzebna zarówno Opolszczyźnie jak i całemu Śląskowi, która musi jednak przejść metamorfozę - mówi dr Bartosz Kuświk.

- Trwają prace nad przejęciem przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytutu Śląskiego. Jest to właściwie ratunek dla Instytutu Śląskiego, ponieważ Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego tutaj dysponuje ograniczonym budżetem na nauki humanistyczne i on będzie co roku coraz mniejszy, c o będzie równało się właściwie z umieraniem instytutów humanistycznych. Tu ratunkiem jest dla nas przejście pod kuratelę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nowy szef Instytutu Śląskiego zapewnia, że najważniejszym elementem w przyszłości, będzie nadal praca naukowa, czyli badania językoznawcze, geograficzne, demograficzne jak i nad historią Śląska. - Będziemy się starali rozszerzać nasze działania także w kierunku kultury. Chcemy by z czasem było nas coraz bardziej widać zarówno w mieście jak i w regionie - dodaje Kuświk.

Dodajmy, że od tego roku instytut jest partnerem projektu Sieci Ziem Zachodnich i Północnych. To działanie stawiające sobie za cel wzmocnienie potencjału placówek zajmujących się polityką pamięci.