Do prawie 600 wzrosła liczba interwencji, które minionej nocy podjęła opolska straż pożarna.

- W zdarzeniach brało udział ponad 3 tys. strażaków zarówno z Ochotniczej Straży Pożarnej jak i Państwowej Straży Pożarnej. Skutki zjawisk pogodowych to połamane drzewa i wyrwane tablice. Drzewa uszkadzały budynki i samochody. W sumie w całym województwie uszkodzonych zostało 25 budynków. Są to oczywiście uszkodzenia różnego rodzaju - mówi wojewoda opolski Adrian Czubak.

Najbardziej poszkodowane są trzy gospodarstwa w gminach Nysa, Praszka oraz Olesno. W wyniku nawałnicy poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwóch ratowników OSP w powiecie brzeskim.

- Najbardziej ucierpiał powiat opolski w którym odnotowaliśmy 169 zdarzeń, w powiecie kluczborskim 80, w oleskim 77, brzeskim 50. W pozostałych powiatach było to już poniżej 50 zdarzeń. Bilans całościowy będziemy mogli zrobić w późniejszym czasie, gdyż strażacy kończą działania podjęte w nocy i rano - mówi kpt. Łukasz Olejnik, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

W szczytowym momencie o północy bez prądu pozostawało prawie 33 tys. odbiorców. Do godziny 8.00 ta liczba zmniejszyła się do 6400. Drogi Opolszczyzny są przejezdne, utrudnienia dotyczą jedynie linii kolejowej Karłowice – Biskupice.