Jerzy Przystajko, farmaceuta kandydujący na posła zaznaczył, że w Unii Europejskiej na ochronę zdrowia wydaje się średnio 7 lub 8 procent PKB, a w Polsce około 4 procent PKB.
Jego zdaniem Polacy przyjmują także zbyt wiele leków sprzedawanych bez recepty.

- Chcemy zwiększyć wydatki na publiczną służbę zdrowia co najmniej do średniej unijnej, bo w tej chwili jest ona niedofinansowana. Nasza kolejna propozycja to szersze uregulowanie rynku suplementów diety i produktów dostępnych bez recepty - mówił na konferencji prasowej Przystajko.

Joanna Bronowicka zaznaczyła, że państwo to nie jest spółka z.o.o. - Państwo powinno stać na straży konstytucyjnych praw dostępu do służby zdrowia i edukacji - mówiła kandydatka. - Pozwolimy rynkowi działać tam gdzie działa najlepiej, natomiast musimy zatrzymać negatywny wpływ prywatyzacji i komercjalizacji w obszarach dobra wspólnego, czyli zdrowia - dodała.

Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę 25 października.