Strażacy opanowali sytuację w Dąbrówce Łubniańskiej
Akcja dobiega końca, nikt nie ucierpiał, a paliły się nieużytki oraz łąki. Strażacy mówili, że akcję utrudniał wiatr, który skierował pożar w kierunku miejscowości Brynica. Płonęło około dwustu hektarów terenu.
- Zagrożenie było ogromne - mówi młodszy brygadier Leszek Koksanowicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Opolu. - Ogień zagrażał budynkom mieszkalnym i gospodarczym. Było ogromne zadymienie, więc trzeba było zamknąć jedną z dróg, w czym pomogli policjanci, a to z uwagi na zagrożenie wypadkami przez ograniczoną widoczność. Teraz sytuacja jest opanowana i trwa dogaszanie.
Strażacy nie wykluczają celowego podpalenia, jak i przypadkowego zaprószenia ognia. Przestrzegają także przed nierozważnym obchodzeniem się z ogniem, szczególnie w lasach, gdzie ściółka jest bardzo sucha. O tragedię wtedy nietrudno.
Adam Wołek