Większość organizacji pożytku publicznego działa społecznie realizując często bardzo ważne zadania i odciążając w jakimś stopniu lokalne samorządy.

– Niestety wciąż jesteśmy pod względem liczby inicjatyw na końcu tabeli, w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców, ale trzeba też wziąć pod uwagę liczebność województwa, jego tradycje i potrzeby. Mamy jednak nadzieję, że ten oddolny ruch obywatelski będzie się coraz bardziej budził, w ostatnim czasie na szczęście organizacji powstaje coraz więcej – mówiła Dorota Piechowicz-Witoń.

Organizację pozarządową musi tworzyć co najmniej 15 osób i zdaniem prezes OCWIP w mniejszych miejscowościach jest często problem z zawiązaniem takiego stowarzyszenia. By działać skuteczniej w ramach tzw. trzeciego sektora potrzeba pieniędzy, ale także przyjaznego prawa:

– Niezbędne są przyjazne i proste przepisy, które będą mogły być tak samo interpretowane w różnych miejscowościach i różnych społecznościach. Widać pod tym względem ogromną przepaść między organizacjami pozarządowymi – ocenia nasz gość.

Pomocne w sprawnym funkcjonowaniu trzeciego sektora są rady działalności pożytku publicznego – przypomniała Dorota Piechowicz-Witoń – mogą działać na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego, ale na Opolszczyźnie mamy na razie tylko 3 takie rady, a w fazie przygotowania jest kolejnych 5.

Ruszył właśnie konkurs na mikrodotacje dla organizacji pozarządowych z województwa opolskiego, którego celem jest zwiększenie zaangażowania obywateli i organizacji pozarządowych w życie publiczne. Jednym ze współorganizatorów konkursu, w ramach którego jest do rozdysponowania około 300 tysięcy złotych jest właśnie Opolskie Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.

Przypominamy, że organizacje pozarządowe można wspierać m.in. przekazując 1 procent naszego podatku właśnie na ich konta. Temat skutecznej pomocy dla trzeciego sektora pojawi się m. in. w trakcie dzisiejszej (31.03) sesji sejmiku.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Posłuchaj całej rozmowy "W cztery oczy"

oprac. Jacek Rudnik (oprac ASz.)