Gość Ireneusza Prochery ocenił skalę trudności swojej misji na "czwórkę", mówiąc, że w polityce trwa obecnie gorący okres.

- Wchodzimy w taki gorący czas kampanii. Będziemy musieli dzielić te nasze siły. Oczywiście naszym priorytetem jest odbudowa struktur tutaj na Opolszczyźnie, bo chcemy długoterminowo działać na rzecz mieszkańców naszego województwa i też realizować strategię naszej partii na tym obszarze. Ale wiemy, że wczoraj zaczęła się kampania wyborcza już oficjalnie. My mieliśmy wybory przedwczoraj, więc naprawdę to się ze sobą spaja i teraz musimy skupić się na kampanii.

Zapytany o wewnętrzną atmosferę w partii Szymona Hołowni na Opolszczyźnie, Paweł Wantuch przekonywał, że nowy zarząd ma poparcie jej szeregowych działaczy.

- To jest grupa ludzi, która przegłosowała moją kandydaturę. Oczywiście, w grupie ambitnych ludzi zawsze znajdą się takie osoby, które chciałyby podjąć troszkę inną decyzję, natomiast tutaj oczywiście te stanowiska docieramy. Ja chciałbym, żebyśmy współpracowali wszyscy razem na rzecz mieszkańców naszego województwa, ale też na rzecz poszczególnych kół, które otworzyliśmy, bo chciałbym tylko przypomnieć, że całe struktury zostały wybrane, włącznie z kołami. Mamy trzy koła: brzesko-namysłowskie, nysko-prudnickie i opolskie.

Naszego rozmówcę pytaliśmy też o sytuację posła Adama Gomoły. Jak tłumaczy Paweł Wantuch, parlamentarzysta jest zawieszony w prawach członka partii, jednak jego polityczna przyszłość nie została jeszcze rozstrzygnięta. Nasz gość nie wykluczył jednak jego ewentualnego powrotu do aktywnego członkostwa w ugrupowaniu.

- Podstawową sprawą jest kwestia prokuratury, która jeszcze nie zakończyła postępowania. Drugi krok to jest w sądzie koleżeńskim, gdzie teraz jest odwołanie posła Gomoły od decyzji o zawieszeniu. Musimy stwierdzić w stu procentach nie tylko, że ta osoba jest niewinna, ale też, że jest osobą etyczną. Jeżeli poseł Gomoła udowodni, że nie ma tutaj plam na jego etyce, to jest jedyna droga do tego, żeby mógł ubiegać się o powrót do partii.

Zapytany o szanse Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich, gość Radia Opole przewidywał, że może on zmierzyć się w drugiej turze z Rafałem Trzaskowskim. Jego zdaniem, lider Polski 2050 nie powinien jednak na czas kampanii rezygnować z obowiązków marszałka sejmu.