Praca na roli zbiera ludzkie żniwo
Wiele ofiar to dzieci. Dlaczego tak się dzieje?
- Dzieci mają wakacje. Bardzo dużo rolników nie wie, co z nimi zrobić i zabiera je na pola. Od wielu lat członkowie Wojewódzkiej Komisji ds. BHP w rolnictwie odwiedzają gospodarstwa, upominają rolników i podnoszą ich świadomość – mówi Andrzej Ruczyński, starszy specjalista Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.
- Rolnicy zwykle nie mają założonej działalności gospodarczej. Tam, gdzie są firmy, odbywa się normalna rutynowa kontrola. Państwowa Inspekcja Pracy jednak nie może ukarać rolnika indywidualnego za nieprzestrzeganie zasad BHP w pracach polowych - dodaje Łukasz Śmierciak, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy.
W ubiegłym roku na Opolszczyźnie doszło do około 400 wypadków związanych z pracami polowymi, dwa były śmiertelne.
Adam Wołek (oprac. AG)