Zbierano podpisy pod projektem uchwały, którego nie było
Obywatelski projekt uchwały o "Zielonych płucach Opola" trafił pod koniec zeszłego tygodnia do rady miasta. Dokument mówi o utworzeniu 5 stref wolnych od hałasu. Miałyby to być wyspa Bolko, cmentarz komunalny, wyspa Pasieka, kąpielisko Bolko i teren przyszłego parku Wińskiego. Projekt uchwały napisał Tomasz Wolny, szef Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych Silesia, do którego dołączył ponad 1800 podpisów.
Pojawił się jednak problem, bo okazało się, że podpisy były zbierane pod projektem uchwały, który jeszcze nie powstał. Mówi Tomasz Wolny.
W takim razie skoro najpierw zbierano podpisy, a potem powstał tekst uchwały, to pod czym podpisywali się mieszkańcy?
Inaczej uważa Urszula Radecka, naczelnik Biura Rady Miasta Opola. Jej zdaniem przy obywatelskiej inicjatywie uchwałodawczej podpisy powinny być zbierane pod tekstem uchwały.
Ekolog Wolny powołuje się na statut rady miasta. Czytamy w nim, że z inicjatywą podjęcia uchwały może wystąpić: prezydent, grupa radnych, klub radnych, komisja rady oraz grupa co najmniej 500 mieszkańców, dlatego podpisy były zbierane pod inicjatywą powstania uchwały a nie uchwałą.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)