W natłoku dramatycznych i przygnębiających wydarzeń, przebija się krzepiący promyk: to ludzka solidarność i życzliwość. Na wszystkich terenach, które zniszczyła powódź mieszkańcy natychmiast biorą się do pracy dla siebie i innych. O sile ludzkiego ducha, która objawia się w ekstremalnych sytuacjach rozmawialiśmy z pastorem Wojciechem Prackim.