Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-20, 17:15 Autor: Katarzyna Doros-Stachoń

Hektary upraw pod wodą. Rolnicy liczą straty po powodzi

Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Joanna Lachnik]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Joanna Lachnik]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Zalane uprawy w Niewodnikach [fot. Katarzyna Doros-Stachoń]
Wśród poszkodowanych przez powódź na terenie Opolszczyzny są także rolnicy. Państwu Lachnik z Niewodnik w powiecie opolskim, gdzie przez wiele godzin walczono o uszczelnianie wałów, udało się ocalić dom, niestety zalane zostały wszystkie uprawy.
- Zalało nam uprawy rzepaku, które miały obrodzić dopiero w przyszłym roku - mówi Joanna Lachnik, która razem z mężem prowadzi gospodarstwo rolne w Niewodnikach.

- Celowo braliśmy udział w szkoleniu, żeby zgłosić ten rzepak do jednostki certyfikującej i wziąć udział w uprawach jako integrowana produkcja roślin. Opłaciliśmy wszystkie szkolenia, wszystkie te certyfikaty. Dzisiaj wychodzi na to, że to jest wszystko na nic, bo pola są pozalewane tutaj. To są straty 65 hektarów. Trzeba tak liczyć, jak z mężem rozmawialiśmy, 1500 złotych włożone na każdy hektar obsianego rzepaku.

Rodzinę czeka spłata kredytu zaciągniętego na potrzeby rozwoju gospodarstwa. - Cały rok był ciężki, najpierw przymrozki, potem susza, liche zbiory, teraz powódź - dodaje Joanna Lachnik. - Liczyliśmy, że będziemy mieć jakby na ratę kredytu za zyski z kukurydzy. Natomiast kukurydza również została zalana. Nie możemy jej zebrać. Jak tam widać, to woda jeszcze stoi, przykrywa kolby kukurydzy i widać tylko czubki. Nie idzie wjechać na te pole. Mąż załamany. Ja natomiast nie słyszę o żadnej pomocy, jeśli chodzi o rolników i straty z tytułu zalanych upraw. To nawet nie chodzi o żadną rekompensatę, tylko żeby umieć wiązać z końcem, zamknąć rok, móc przeżyć dalej. Bo teraz ja nie wiem np. z czego wziąć pieniądze na spłatę kredytu.

Do zalań doszło wskutek wylania z potoku prószkowskiego.
Joanna Lachnik cz.1
Joanna Lachnik cz.2

Zobacz także

2024-11-08, godz. 06:35, Wiadomości z regionu Wsparcie finansowe od Caritas dla powodzian. Powołano komisje parafialne Caritas Diecezji Opolskiej pomaga finansowo powodzianom. W ramach zbiórki, o którą apelował biskup Andrzej Czaja, udało się zgromadzić 3 miliony złotych. » więcej 2024-11-07, godz. 17:20, Wiadomości z regionu "Taka pomoc jest ważna". Domy modułowe dla powodzian stanęły w Przeczy Najbardziej poszkodowane dwie rodziny w czasie wrześniowej powodzi będą miały gdzie zamieszkać. » więcej 2024-11-07, godz. 08:40, Wiadomości z regionu TSA i Sztywny Pal Azji zagrają w Stegu Arenie dla powodzian. Będą licytacje Pomóc powodzianom - to ich cel. Już 11 listopada w Stegu Arenie w Opolu odbędzie się koncert, z którego dochód będzie przekazany na pomoc powodzianom. » więcej 2024-11-06, godz. 19:00, Wiadomości z regionu W brzeskiej hali sportowej może zrobić się zimno, bo woda zalała system ogrzewania Brzeska hala sportowa przy ulicy Oławskiej została uszkodzona w czasie tegorocznej powodzi. Choć 'wielka woda' nie dotarła do budynku, to został on częściowo podtopiony na skutek podniesienia się poziomu wód gruntowych. » więcej 2024-11-05, godz. 17:06, Wiadomości z regionu Naukowcy z Opola oceniają zniszczenia po powodzi Naukowcy z Opola wśród ekspertów oceniających skutki tegorocznej powodzi. 10-osobowy zespół z Politechniki Opolskiej sprawdza, w jaki sposób woda wpłynęła na stabilność budynków mieszkalnych oraz dróg i mostów na Opolszczyźnie… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »