Brzeska oczyszczalnia ścieków wznowiła pracę. Woda opadła, możliwe było podłączenie całej instalacji do zasilania. Specjaliści pracowali na miejscu od rana. Strażacy odpompowali wodę z kanałów kablowych.
- Tym samym mogę odwołać apel do mieszkańców o oszczędne korzystanie z wody bieżącej - przekazał w Radiu Opole Artur Stecuła z brzeskich wodociągów.
- Tuż przed 13.00 dostaliśmy zasilanie na pompownię, na obiekt oczyszczalni. W tym momencie oczyszczalnia chodzi, podjęła pracę. Pracuje cały ciąg biologiczny.
Straty - jak przekazał Stecuła - będą szły w miliony złotych. Jak przekazuje warunkiem zabezpieczenia instalacji oczyszczalni na przyszłość jest m.in. budowa obwałowania terenów.
Na skutek powodzi ucierpiała ul. Oławska, na którą wylały się ścieki z przepompowni. Nadzór budowlany wskazuje, by nie odpompowywać gwałtownie wody z piwnic, bo to może zagrozić fundamentom budynków.
W Brzegu można pić wodę z kranu, ale z wyłączaniem mieszkań, do których wdarła się woda powodziowa. Ich mieszkańcy proszeni są o korzystanie z wody butelkowanej.