Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-19, 12:00 Autor: Bogusław Kalisz

Nocna walka o wały w Naroku. Wolontariusze ciepłymi posiłkami wspomagali ratowników [FILM]

Nocna walka o wały w Naroku
Nocna walka o wały w Naroku
Nocna walka o wały w Naroku
Nocna walka o wały w Naroku
Nocna walka o wały w Naroku
Nocna walka o wały w Naroku
Okoliczni mieszkańcy, strażacy, żołnierze i wolontariusze przez wiele godzin nocnych pracowało nad umocnieniem wałów w miejscowości Narok w powiecie opolskim. Przez kilkanaście godzin ramię w ramię układali worki z piaskiem. Jak mówili, to działania prewencyjne, ale mające na celu zabezpieczenie okolicznych gospodarstw, domostw i pól.
W nocy do zmęczonych pracą społeczników spontanicznie ruszyli wolontariusze, którzy przygotowali dla nich ciepłe napoje i bułki.

- Szykowaliśmy jedzenie dla wojska, dla strażaków, dla ludzi, którzy ratują wał w Naroku. Przyjechaliśmy ze "Szlachetną paczką". Serce się radują, jak widać, że wszyscy chcą pomóc - mówią Florian Jarząb i Klaudia Wróbel.

- Mieliśmy przecieki w kilku miejscach, stąd akcja zabezpieczania wałów folią i workami - wyjaśniał jeden z mieszkańców.

- Pomagają nam z każdej strony, mamy mnóstwo telefonów. Mamy miejsca, gdzie na podwórkach jest już woda. Na ul. Odrzańskiej wały Odry stykają się z zabudowaniami, z gospodarstwami. Ten wał jest na tyle zmęczony tą wodą, że w kilku miejscach przecieka - dodawał mł. bryg. Tomasz Pierzchała, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Opolu.

AKTUALIZACJA g. 7:00

- Stwierdziliśmy kilka przecieków wałów na wysokości Naroka, Niewodnik i Żelaznej. Akcja trwała do 1:00 w nocy. Śmigłowce musiały w nocy wracać do bazy ze względu na trudne warunki pogodowe. Rano ponownie rozpoczynamy walkę - mówi wójt Dąbrowy Katarzyna Gołębiowska-Jarek.

- Woda, która napływa z Raciborza (zbiornika), trafia do nas, przez kilkanaście dni będzie stała. Nam brakuje 20 centymetrów do korony wału. Boimy się, bo mamy duże zwiotczenie i zgąbczenie u podstawy wałów - dodaje.

Wójt apeluje do mieszkańców: potrzebujemy ludzi z łopatami. - Mamy sto ton piasku, potrzebujemy kolejnych dostaw. Przydałby się też widłak siodłowy. Otrzymaliśmy od prezydenta Opola 500 worków - dodaje.

Wolontariusze
Tomasz Pierzchała
Katarzyna Gołębiowska-Jarek

Zobacz także

2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »