O zmarłych mówi się dobrze albo wcale, nie dziwi więc, że uczestnicy programu o Janie Olszewskim wypowiadali się przede wszystkim jako o wielkim patriocie oraz wybitnym prawniku i polityku, choć – co dyplomatycznie zaznaczyli Ryszard Wilczyński z PO i Ryszard Galla z MN – polityku o kontrowersyjnych współpracownikach i decyzjach (pamiętna „noc teczek” z 4 czerwca 1992 roku).
Co ciekawe, polityczny projekt byłego prezydenta Słupska Roberta Biedronia, czyli partia Wiosna, spotkał się z powszechną krytyką. Chyba najostrzej wypowiadał się o nim Wilczyński, który stwierdził, że szczytem nieodpowiedzialności jest propozycja zamknięcia elektrowni węglowych i kopalni węgla czy też podważenie kompromisu aborcyjnego. Zauważył także, że były samorządowiec nie ma żadnej oferty dla samorządów. Politycy prawicy – Antoni Duda z PiS, Małgorzata Wilkos z SP czy Arkadiusz Jasiński z Porozumienia – mówili o tym, że antykościelny, skrajnie lewicowy program Biedronia – deklaratywnie wzywający do jedności - tak naprawdę prowokuje ideologiczne spory, które głęboko podzielą Polaków. O ekonomicznych konsekwencjach projektu Wiosny mówili Jarosław Piskorski z Nowoczesnej Oraz Marcin Oszańca z PSL – pierwszy stwierdził, że realizacji obietnic socjalnych Biedronia nie wytrzyma budżet państwa, drugi – sam przedsiębiorca – zauważył, że realizacja obietnic w sferze podniesienia najniższego wynagrodzenia to katastrofa dla polskich przedsiębiorców.
Mniej emocji wzbudziły tzw. matczyne emerytury. Politycy opozycji stwierdzili co prawda, że to kontrowersyjny pomysł, który podzieli Polki, jednak politycy prawicy – przede wszystkimi poseł Duda – mocno zaznaczali, że to wyraz szacunku dla kobiet, które zrezygnowały z pracy zawodowej, żeby wychować dzieci, co – ich zdaniem – jest wyborem propaństwowym, godnym szacunku i wsparcia.