„Inni obiecywali. Dobra zmiana realizuje” - to jedno z dwóch przewodnich haseł Prawa i Sprawiedliwości, które pojawią się na plakatach wyborczych w Kędzierzynie-Koźlu. Dziś (21.09) senator Grzegorz Peczkis z Kędzierzyna-Koźla zaprezentował kandydatów do rady miasta, powiatu i sejmiku wojewódzkiego ze swojego regionu. Oficjalnie zarejestrowanym kandydatem, który z ramienia Prawa i Sprawiedliwości powalczy o urząd prezydenta miasta został Andrzej Chrzanowski.
- Jednym z takich przykładów w Kędzierzynie jest to, że od dekady nie został wybudowany żaden nowy budynek. Natomiast rząd daje duże pieniądze na realizację tego programu, my chcemy z tego skorzystać. Drugie hasło to "Dość pustych obietnic. Czas na dobrą zmianę". Widzimy, że obecna władza nie wybudowała hospicjum. Drugim elementem, który był obiecywany mieszkańcom, to budowa basenu, która się przeciągała z miesiąca, na półrocze, z półrocza na rok. My ten basen skończymy budować - mówi Andrzej Chrzanowski.
- Mamy listy bardzo silne. Idziemy do wyborów pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości. Z tego, co mi wiadomo w Kędzierzynie-Koźlu jest to jedyna ogólnopolska partia, która w tak silnym składzie będzie walczyć w wyborach - dodaje senator Grzegorz Peczkis.
Jedynką do sejmiku wojewódzkiego został Bogdan Tomaszek, przewodniczący rady nadzorczej Grupy Azoty. - Rozwój przedsiębiorczości, bezpieczeństwa i rodzina, to takie trzy priorytety, które chciałbym realizować w trakcie następnej kadencji w sejmiku - mówi.
- Głównymi zadaniami, którymi chciałbym się zajmować, to kontynuacja starań o infrastrukturę sportowo-rekreacyjną na terenie powiatu, tzw. siłownie plenerowe. Również pomysł utworzenia rodzinnego parku rozrywki na kozielskiej wyspie - dodaje Andrzej Lachowicz, przewodniczący nauczycielskiej „Solidarności” w Kędzierzynie-Koźlu, ubiegający się o reelekcję do rady powiatu.
Zdaniem kandydatów do rady miasta i powiatu w rejonie Kędzierzyna-Koźla jest wiele obszarów, które należy zmienić i rozwijać.
- Moimi priorytetami są rodzina, rolnictwo, bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców - mówi Sebastian Szklarczyk.
Zdaniem Katarzyny Kukolki-Bogocz miasto musi iść do przodu i stawiać na to, żeby stać się rozwojowym miastem, które zachęci młodych ludzi, żeby chcieli w Kędzierzynie-Koźlu zostać na stałe. - Powinniśmy także myśleć o starszych osobach, aby i im pomóc - dodaje.