Nysa zapowiada rekordowy przyszłoroczny budżet miejski. Wstępnie wydatki w 2020 roku zaplanowano na ponad 326 milionów złotych, z czego ponad 80 magistrat chce przeznaczyć na inwestycje.
Jak zapowiada burmistrz Kordian Kolbiarz, 2020 rok będzie w dużej mierze rokiem kontynuacji polityki realizowanej przez magistrat. Jednym z najważniejszych zadań, które stawiają przed sobą władze miasta jest dalsze uzbrajanie strefy ekonomicznej Radzikowice-Goświnowice, na które gmina przeznaczy ponad połowę kwoty zaplanowanej na inwestycje.
- Drugi duży projekt to jest dokończenie inwestycji w śródmieściu, czyli remont głównych arterii miasta, wejście elektrycznych autobusów, ITS, czyli inteligentne zarządzanie ruchem. Bioróżnorodność, czyli remont parków, skwerów, suchej fosy, terenów przy naszych twierdzach - wskazuje.
Ponadto w projekcie zaplanowano rozbudowę osiedlowych dróg czy prace na ulicy Miłosza.
Podobnie jak wiele innych gmin, jako największe przyszłoroczne wyzwania Nysa wskazuje zmniejszenie wpływów z tytułu mniejszego podatku dochodowego, wzrost cen prądu, a także podwyżki wynagrodzeń, m.in. w oświacie.
Dodajmy, że planowany deficyt ustalono na ponad 11 milionów złotych. Na koniec przyszłego roku łączne zadłużenie gminy ma wynieść ponad 146 milionów, co stanowić będzie 44,5% jej dochodów.