- Awans do najlepszej "ósemki" to już spory sukces, ale chcemy więcej – mówi Michał Gierżot, przyjmujący PSG Stali Nysa.

- Faworyta w tej rywalizacji na pewno nie trzeba przedstawiać, ale nie boimy się i nie interesuje nas to, ile Rzeszów wygrał meczów w fazie zasadniczej. Myślę, że z nami pokazał, że możemy z nimi nawiązać walkę i grać z nimi w pewnych momentach, jak równy z równym. Wiem, że mamy drużynę ambitną, która sobie stawia zawsze wysoko poprzeczkę i jedziemy do Rzeszowa po to, żeby wygrać, bo wiemy, że nas na to stać.

Mecz z Resovią w play-off to historyczne wydarzenie w Nysie, ponieważ po raz ostatni Stal Nysa w najlepszej ósemce gościła... 20 lat temu! Pierwsze dwa spotkania rozegrane zostaną w Hali Podpromie w piątek i sobotę (7-8.04) o godzinie 17:30.