Po zwycięstwie przed własną publicznością z AZS-em Olsztyn, rewelację tego sezonu drużynę PSG Stali Nysa czeka długa podróż. Zawodnicy Daniela Plińskiego zmierzą się w niedzielę Lublinie z tamtejszym LUK-iem.
- Mimo, że LUK ma falstart na początku sezonu, to wiemy, że jest to bardzo dobra drużyna i nie możemy nikogo lekceważyć – mówi Daniel Pliński, trener PSG Stali Nysa.
- Ja wiem o tym, że to jest zespół, który ma gigantyczny potencjał i to jest kwestią czasu, kiedy będą wygrywać. Mam nadzieję, że to nie nastąpi w najbliższym meczu. Podchodzimy z wielką pokorą i szacunkiem do tego przeciwnika. Wiem na co stać tę drużynę z Lublina.
PSG Stal Nysa zajmuje 3. miejsce w tabeli PlusLigi z dorobkiem 16. punktów. Lubinianie w ostatniej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Pokonali na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała i 6 punktami na koncie zajmują 13. miejsce w tabeli. Początek spotkania w Hali Globus o godzinie 17:30.