Nowe domy dziecka chce wybudować powiat nyski. Jeśli uda się zrealizować plany samorządowców dzieci będą miały do dyspozycji dwuosobowe pokoje.
Inwestycje będą kosztowały samorząd powiatowy siedem milionów złotych. Pieniądze na ich realizacje lokalne władze pozyskały z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (2 mln zł) oraz Polskiego Ładu (5 mln zł).
To konieczne przedsięwzięcia ze względu na zmianę przepisów, która wskazuje, że w jednym domu dziecka może być tylko czternastu podopiecznych. Tak zapisano w ustawie o pieczy zastępczej jeszcze w 2011 roku. Teraz samorządy realizują te zalecenia.
- W sumie mamy ponad osiemdziesięcioro dzieci. I musimy tak to rozplanować, żeby nasze placówki były czternastoosobowe. Dziś mamy taką placówkę w Nysie przy ulicy Unii Lubelskiej, w Paczkowie i w Jasienicy Górnej - informuje Joanna Burska z Zarządu Powiatu Nyskiego.
Nowe domy dziecka powstaną na terenie gminy Nysa, Korfantów oraz Otmuchów. Mają to być nowoczesne i komfortowe obiekty, spełniające najwyższe kryteria, aby dzieci mogły się tam dobrze czuć i rozwijać.
Szczególnie interesująco wygląda lokalizacja domu dziecka w gminie Otmuchów, która jest efektem współpracy samorządowców. Burmistrz Otmuchowa jest chętny do przekazania powiatowi działki pod budowę.
- Lokalizacja jest przy ulicy Krakowskiej, pomiędzy szkołą podstawową a wodociągami. Tam jest piękny teren z pełnym uzbrojeniem. Taka propozycja bardzo nas ucieszyła. Obecnie trwa cała procedura związana z przekazaniem nam tej działki oficjalnie. Trwają już także przygotowania, związane z projektowaniem nowych budynków - mówi Damian Nowakowski, wicestarosta nyski.
W domach mają być dwuosobowe pokoje o powierzchni dwudziestu metrów. Same obiekty będą wyposażone w pompy ciepła oraz instalacje fotowoltaiczne. Jeśli wszystko uda się zrealizować zgodnie z planami samorządu, to nowe domy dziecka powinny być gotowe już na początku przyszłego roku.