Nysa upamiętniła 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Przed południem na placu Kopernika odbyła się uroczystość, w czasie której przypomniano znaczenie polskiego oporu wobec hitlerowskich Niemiec, a także uczczono pamięć uczestników walk.
W czasie uroczystości odśpiewano patriotyczne pieśni i złożono kwiaty przed pomnikiem Patriotom Polskim. Prezes zarządu wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego płk Zbigniew Owczarek wskazywał, że poświęcenie, którym wykazali się walczący o wolność ojczyzny w czasie wojny zasługuje na najwyższe uznanie.
- Dobrze, że wracamy do tradycji naszego narodu, pamiętamy o tych, którzy walczyli, a później całą swoją młodość, jeżeli się udało przeżyć wojnę, budowali tę Polskę. Jaka ta Polska była, no nie w pełni wolna. Dzisiaj żyjemy w innych warunkach, kształcimy młodzież tak, jak była wychowywana w okresie międzywojennym - powiedział.
Z kolei burmistrz Kordian Kolbiarz zauważał, że pokolenie, któremu przyszło żyć w 1939 roku w sposób szczególny znało wartość i znaczenie wolności i niepodległości.
- Odzyskaliśmy niepodległość w 1918 roku. 20 lat później atak niemiecki i tak naprawdę wolnością cieszyło się jedno pokolenie, po 123 latach bycia pod zaborami. II wojna światowa to jest złamanie życiorysów i losów wielu rodzin, wielu naszych rodaków, którzy po raz kolejny musieli stanąć z bronią w ręku, żeby bronić niepodległej i suwerennej ojczyzny - przypomniał.
Uroczystość była także okazją do wręczenia pamiątkowych odznaczeń dla kombatantów, a także samorządowców, którym w ten sposób podziękowano za zasługi na rzecz Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. Medale te trafiły między innymi do burmistrza Kordiana Kolbiarza oraz starosty Andrzeja Kruczkiewicza.