W ten weekend nad Jeziorem Nyskim można spotkać rysowników z całej Polski. Jeszcze do jutra (16.08) trwa tam IX Weekend Satyry i Karykatury.
Wydarzenie jest między innymi okazją, by bezpłatnie otrzymać swój portret wykonany "w krzywym zwierciadle". W tym roku na imprezę przybyło 10 rysowników. Komisarz pleneru Jerzy Pietraszko wskazuje, że należą oni do czołówki krajowych rysowników.
- Znani i cenieni, nie tylko w Polsce. Na konkursach satyrycznych zbierają bardzo dużo nagród międzynarodowych. Każdy z nich prezentuje inny sposób rysowania, inne spojrzenie na świat. Większość z tych chłopaków, jak ja to mówię, zajmuje się tym zawodowo. Wykonanie takiej karykatury na wybrzeżu, nad morzem, trochę to kosztuje - dodaje.
Sami artyści podkreślają, że dobrowolne zdanie się na interpretację swojego wizerunku przez karykaturzystę wymaga sporej odwagi. Ryszard Kudzian z Rzeszowa tłumaczy, że autorzy tego typu form zawsze poszukują charakterystycznych cech wyglądu przedstawianych przez siebie osób.
- Na tym to polega, to uwydatnianie cech charakterystycznych, dla których ten człowiek jest właśnie tym człowiekiem, a nie innym. Jeżeli ktoś przykładowo ma duży nos, to ten nos na karykaturze musi być olbrzymi. Jeżeli są małe oczka, to wówczas na rysunku prawie ich nie widać - wyjaśnia.
Z kolei jedna ze sponsorek imprezy, Małgorzata Biedroń, podpowiada, że decydując się na zostanie bohaterem karykatury warto pamiętać o humorze i dystansie do samego siebie.
- Zawsze twierdzę, że spotkać się z karykaturzystą i pozwolić na swoją karykaturę, to jest bardzo duża odwaga cywilna. Niektórzy się boją karykatury, niektórzy się boją, że właśnie będzie narysowane to, czego byśmy nie chcieli - mówi.
Dodajmy, że plener rysowniczy odbywa się na Błękitnej Zatoce w Głębinowie oraz stanicy WOPR w Skorochowe. Impreza potrwa do niedzieli. Także na jutrzejsze (16.08) popołudnie zaplanowany jest wernisaż prac artystów goszczących na tegorocznej edycji imprezy.