11 milionów 715 tysięcy złotych trafi w ciągu najbliższych tygodni do budżetu gminy Nysa. To pieniądze w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych, który ma pomóc w ograniczaniu negatywnych gospodarczych skutków pandemii koronawirusa.
O przyznanym wsparciu poinformowano dziś (24.06) podczas konferencji prasowej w miejscowym magistracie. Poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk wskazywał, że program to inicjatywa zapowiedziana przez prezydenta Andrzeja Dudę, a o wielkości wsparcia dla poszczególnych jednostek będzie decydowało kilka czynników.
- Algorytm bierze pod uwagę wielkość samorządu, wielkość jego budżetu, jego zasobność i aktywność inwestycyjną z ostatnich lat. To jest fundusz, który ma spowodować, aby samorządy nie wycofywały się z inwestycji, bo to właśnie inwestycje samorządowe, inwestycje publiczne, są często kołem zamachowym rozwoju przedsiębiorczości - dodał.
Gmina już przygotowuje się do wydawania pieniędzy, które mogą trafić na jej konto w okolicach września. Burmistrz Kordian Kolbiarz prognozuje, że dzięki wsparciu niektóre inwestycje będzie można rozpocząć szybciej niż zakładano.
- Najbardziej istotne na dzisiaj to jest zakończenie remontu płyty głównej rynku plus budowa żłobka. Te inwestycje miały czekać na rok przyszły lub jeszcze 2 lata, natomiast wiemy, że dzięki temu wsparciu, w tym roku jeszcze powinien ruszyć remont rynku, a w przyszłym roku na wiosnę, budowa żłobka przy szkole nr 10. Tez chcielibyśmy zrealizować część remontów dróg, remontów elewacji - zapowiada.
Pozostałe gminy w powiecie otrzymają w ramach funduszu łącznie 7 milionów złotych. Dodatkowe środki mają trafić także do nyskiego starostwa. Wstępnie mówi się tu o kwocie około 5 milionów złotych.
Dodajmy, że do samorządów w całej Polsce trafi w ten sposób 6 miliardów złotych, z czego 5 miliardów do gmin. Blisko 140 milionów z tej puli otrzymają gminy na Opolszczyźnie.