Rajmund Miller kandydatem na burmistrza Nysy? Poseł Platformy Obywatelskiej przyznaje, że jego ugrupowanie będzie walczyło o fotel włodarza miasta. O tym, kto będzie kandydował zdecyduje zarząd partii. Na razie pod uwagę brane są kandydatury dwóch działaczy PO. Jednym z nich jest Rajmund Miller.
- Ostateczna decyzja zapadnie w połowie czerwca - mówi Miller. - Jeżeli będzie taka potrzeba, to ja się podejmę kandydowania, chociaż sytuacja będzie bardzo trudna. Gdyby Kordian Kolbiarz przegrał wybory, a ja bym został burmistrzem, to będzie naprawdę czyszczenie stajni Augiasza. Miasto jest szalenie zadłużone. Trzeba mieć poczucie odpowiedzialności, zwłaszcza na stanowisku burmistrza, że każda wydana złotówka nie jest moja, czyli burmistrza, tylko jest każdego obywatela miasta.
Rajmund Miller zaznacza też, że jego ugrupowanie ma konkretny pomysł na politykę miasta. Chodzi o wspólne działanie, troskę o ekonomię i perspektywiczne myślenie.
- Podejmę te rękawicę, mam koncepcję na rozwój tego miasta. To nie jest tylko moja koncepcja, ale całej grupy, z którą współpracuję. Plan rozwoju gospodarczego będziemy realizować, ale przede wszystkim będzie to uzbrojenie strefy ekonomicznej Radzikowice i wreszcie ściągnięcie inwestorów, dlatego, że miasto nam się wyludnia - dodaje Rajmund Miller.