Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Informacje z powiatu nyskiego

Informacje z powiatu nyskiego

2017-11-22, 19:00 Autor: Klaudia Pokładek

Do Otmuchowa przywieźli pół tony zaległego narybku. Koniec awantury, wędkarze udobruchani

Radość wśród wędkarzy. Narybek dotarł do Sarnowic pod Otmuchowem [Fot. Klaudia Pokładek]
Radość wśród wędkarzy. Narybek dotarł do Sarnowic pod Otmuchowem [Fot. Klaudia Pokładek]
Najpierw rybę trzeba zważyć... [Fot. Klaudia Pokładek]
Najpierw rybę trzeba zważyć... [Fot. Klaudia Pokładek]
...później ją zataszczyć odpowiednio daleko od brzegu... [Fot. Klaudia Pokładek]
...później ją zataszczyć odpowiednio daleko od brzegu... [Fot. Klaudia Pokładek]
... a na końcu wypuścić [Fot. Klaudia Pokładek]
... a na końcu wypuścić [Fot. Klaudia Pokładek]
Wpuszczeniem do Jeziora Otmuchowskiego pół tony sandacza zakończył się konflikt między tamtejszym kołem wędkarzy a okręgiem PZW w Opolu.
Jak informowaliśmy kilka miesięcy temu, poszło o narybek zakupiony ze składek członkowskich wędkarzy, a dostarczony przez okręg. Okazało się wówczas, że zamiast 5 tysięcy, do Otmuchowa dotarło jedynie czterysta sztuk narybku. Wędkarze czuli się wtedy oszukani i nie kryli rozżalenia.

Wędkarz z Otmuchowa Damian Płaczek przyznaje, że teraz najważniejsze jest jednak, że zaległy sandacz już za chwilę będzie pływał. - Ten cały narybek właśnie trafia do jeziora. Kilka miesięcy temu dużo wędkarzy obraziło się przez całą tę nieszczęsną sytuację, dlatego też dzisiaj chcieliśmy im wszystkim pokazać, że ryby zostaną tu wpuszczone. Brakowało wówczas sporo narybku, nawet gołym okiem było widać. Miało być na przykład dwa tysiące ryb w worku, a było może czterysta. Teraz cały zaległy narybek zostanie wpuszczony do jeziora. Wędkarze założyli odpowiednie obuwie, a nad całością czuwa Państwowa Straż Rybacka- wyjaśnia Damian Płaczek.

Jarosław Pokrętowski z PZW Paczków zadowolony jest ze szczęśliwego finału. - Po ostatnim niedoborze ryby, zainteresowanie jest ogromne. Przyjechało bardzo dużo ludzi, bo pewnie wszyscy chcą zobaczyć, czy to już będzie odpowiednia ilość narybku. Będziemy ważyć, bo ryba jest większa - mówi Jarosław Pokrętowski.

Narybek dostarczył ichtiolog Adam Podgórny z PZW w Opolu. - Tamta sprawa jest zamknięta. Teraz zarybiamy zgodnie z operatem. Wpuszczamy to, co mamy wpuścić, żeby było w porządku na ten rok. A pomyłki, cóż, każdemu się zdarzają. Ten tylko nie popełnia błędów, kto nic nie robi - dodaje Adam Podgórny.

Poza zaległym narybkiem, wędkarze zrobili jeszcze prywatną zrzutkę i za dodatkowe 10 tys. zł dokupili bardziej okazałego sandacza.
Damian Płaczek, Jarosław Pokrętowski, Adam Podgórny

Zobacz także

2017-09-13, godz. 14:25, Wiadomości z regionu Policja poszukuje Sławomira Łacnego z Grodkowa Policjanci z Grodkowa na podstawie listu gończego poszukują Sławomira Łacnego, który nie stawił się do odbycia kary. Mężczyzna ma 45 lat, a ostatnim miejscem zamieszkania poszukiwanego była ulica Polna 11 w Grodkowie. » więcej 2017-09-12, godz. 14:00, Wiadomości z regionu Przybywa dzieci w nyskiej gminie. Wprowadzono jeden termin ubiegania się o bon Skończą się interwencje nyskich rodziców, którzy nie nadążali z terminami składania wniosków na nyski bon wychowawczy. Teraz zamiast kilku dat do zapamiętania będzie jedna na cały rok. Gmina przyjmuje takie wnioski od 1 października… » więcej 2017-09-12, godz. 13:43, Patronaty - polecamy "Wrześniowe Country" już w czwartek w Nysie To impreza integrująca osoby niepełnosprawne. Organizowana jest przy ogromnym zaangażowaniu podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy Caritas Diecezji Opolskiej w Nysie. Nie odbyłaby się też bez pomocy rodziców i opiekunów podopiecznych… » więcej 2017-09-11, godz. 16:27, Wiadomości z regionu Klasówka z angielskiego w nyskim pośredniaku? PUP weryfikuje bezrobotnych Na nietypowy sposób weryfikacji umiejętności osób bezrobotnych wpadł nyski pośredniak. W jego zasobach figuruje około 2 tysiący osób, które podają w dokumentach, że znają język angielski, tymczasem różnie to bywa przy rozmowie… » więcej 2017-09-10, godz. 17:00, Gospodarka Rowerem po pograniczu. Polacy i Czesi szykują inwestycję za kilka milionów złotych Głuchołazy, Nysa i Jesenik chcą się połączyć ścieżką rowerową, która byłaby oznakowaną trasą na drogach publicznych. Przygotowywany obecnie wspólny, transgraniczny projekt ma wartość kilku mln euro, bo zakłada jeszcze dodatkowe… » więcej
682683684685686687688
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »