Ślady zostawione na śniegu doprowadziły kluczborskich policjantów prosto do złodzieja. 38-letni mężczyzna z powiatu kluczborskiego włamał się do pomieszczenia gospodarczego na jednej z posesji. Właściciel, który zgłosił kradzież elektronarzędzi straty wycenił na około 2 tysięcy złotych. Zatrzymany mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu.
- Na miejsce natychmiast pojechali kluczborscy kryminalni, którzy potwierdzili, że włamywacz wyważył drzwi do pomieszczenia gospodarczego, skąd ukradł elektronarzędzia. Policyjny technik, wykonując swoje czynności służbowe, podczas oględzin w pobliżu miejsca włamania, zauważył świeże ślady na śniegu, które mogły wskazywać kierunek ucieczki włamywacza. Funkcjonariusze idąc po śladach dotarli do jednej z posesji. Tam, w trakcie przeszukania, znaleźli skradziony wcześniej sprzęt - mówi asp. sztab. Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborsku.
Skradzione elektronarzędzia zostały zwrócone właścicielowi, a 38-letniemu złodziejowi postawiono zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.