Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2021-10-08, 17:30 Autor: Jan Poniatyszyn

Gminy obawiają się dyktatu cenowego nyskiej spółki zarządzającej składowiskiem odpadów w Domaszkowicach

Bioodpady na składowisku w Domaszkowicach [zdj. Daniel Klimczak]
Bioodpady na składowisku w Domaszkowicach [zdj. Daniel Klimczak]
Kolejne podwyżki opłat za śmieci mogą uderzyć po kieszeniach mieszkańców południa Opolszczyzny. Burmistrz Nysy rozwiązał porozumienie międzygminne z kilkunastoma samorządami lokalnymi. Dotyczy ono utrzymania składowiska i unieszkodliwiania odpadów komunalnych w Domaszkowicach. W piśmie burmistrza Nysy czytamy m.in., że „zmiana otoczenia prawnego, likwidacja regionalizacji instalacji, ciągłe podnoszenie poziomu odzysku odpadów, które ciążą na gminach powodują, iż dalsze utrzymanie modelu realizacji zadania w trybie wielostronnego porozumienia jest niezasadne”.
Wypowiedzenie tego porozumienia otrzymała też gmina Prudnik, która korzysta z wysypiska w Domaszkowicach zarządzanego przez nyską spółkę komunalną EKOM. - Oczywistą konsekwencją wydaje się narzucenie przez EKOM stawek, podniesienia cen dla gmin, a więc dla naszych mieszkańców - uważa Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika. - Realna podwyżka jest na poziomie nawet 10 i 12 złotych od osoby. Chcemy tego uniknąć.

Wypowiedzenie międzygminnego porozumienia trafiło również do Głuchołaz.

- Trudno powiedzieć, jak się sytuacja rozwinie i na ile będzie to problemem naszej gminy - mówi Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz. - Dla innych gmin chyba jest to problem. U nas niedawno przetarg na kolejny rok wygrała spóła EKOM z Nysy. To jest jej problem, gdzie te śmieci będą trafiały. Na pewno będą trafiały do instalacji w Domaszkowicach.

Burmistrz Białej Edward Plicko uważa, że w regionie powinna powstać spalarnia śmieci: - Można by te śmieci spalać i bezzasadnie nie wzrastałby koszt wywozu. Cena byłaby wtedy bardziej stabilna. Energia pozyskana ze spalania śmieci częściowo kompensowałaby koszty składowania odpadów komunalnych.

Wypowiedzenie międzygminnego porozumienie ma wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. W piśmie do gmin burmistrz Nysy poinformował, że „Instalacja unieszkodliwiania odpadów w Domaszkowicach w dalszym ciągu przyjmować będzie do przetwarzania odpady, niemniej na warunkach ustalonych przez właściciela instalacji, tj. EKOM”.
Jarosław Szóstka
Roman Sambor
Edward Plicko

Zobacz także

2024-11-15, godz. 22:00, Kultura i rozrywka Mieszkańcy Prudnika zobaczą spektakl o Polakach, którzy zmienili świat Multimedialne widowisko „Iskry Niepodległej” zostanie zaprezentowane na prudnickim rynku. Edukacyjny pokaz popularyzuje sylwetki ojców niepodległości, a także sportowców, podróżników, ludzi kultury, naukowców czy społecznik… » więcej 2024-11-15, godz. 13:33, Wiadomości z regionu Wypadek na ul. Ks. Skowrońskiego w Prudniku. Jedna osoba zabrana do szpitala Do zderzenia dwóch samochodów osobowych: opla i forda doszło dziś (15.11) o godz. 11:58 na drodze wylotowej z Prudnika w stronę Dytmarowa. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego i patrol… » więcej 2024-11-15, godz. 07:00, Wiadomości z regionu „Trzeba pamiętać o Polsce powiatowej”. Samorządowcy z Prudnika starają się lokalizację jednostki WOT Wojska Obrony Terytorialnej chcą mieć w Prudniku tamtejsi samorządowcy. Radni gminy i powiatu wystąpili do ministra obrony narodowej o lokalizację w tym mieście trzeciego batalionu lekkiej piechoty 17. Opolskiej Brygady Obrony Teryt… » więcej 2024-11-12, godz. 17:40, Gospodarka Samorządowcy szykują przyszłoroczne budżety i oceniają skutki reformy finansowej Samorządowcy z powiatu prudnickiego różnie oceniają reformę sektora finansów publicznych. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia. Zmienienia sposób naliczania dochodów m.in. gmin. Ma to wpływ na przygotowywane projekty przyszłorocznych… » więcej 2024-11-12, godz. 16:00, Wiadomości z regionu „Sytuacja nie jest jeszcze ogarnięta”. Po powodzi trudne jest położenie prudnickich działkowców Ze skutkami powodzi borykają się prudniccy działkowcy. Rzeka zniszczyła w tym mieście ponad 600 ogródków działkowych. Trwa ich mozolna odbudowa, ale też są dzierżawcy rezygnujący z dalszego użytkowania gruntów. » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »