Problemy kadrowe ma szpital Prudnickiego Centrum Medycznego. Wypowiedzenia złożyło czterech lekarzy. Wśród nich jest ordynator oddziału chorób wewnętrznych. Lekarzy tych ściągnął do Prudnika poprzedni prezes PCM Anatol Majcher.
- W związku ze zmianami, które szykują się w oddziale wewnętrznym naszego szpitala poszukujemy lekarzy – mówi Marek Labus, obecny prezes PCM. – Te zmiany podyktowane są tym, że część lekarzy przejdzie do szpitala w Kędzierzynie–Koźlu. Poszukujemy ordynatora, najchętniej z zespołem lekarzy, którzy mogliby zasilić szeregi naszych pracowników. Nasz szpital jest w stabilnej sytuacji finansowej.
Według wstępnych podliczeń bilansowych zeszły rok prudnicki szpital zamknie dodatnim wynikiem finansowym. Jego kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia wynosi ok. 20 mln złotych. Właścicielem spółki zarządzającej szpitalem jest powiat. Obecnie szuka on inwestora, który w zamian za długoletnie użytkowanie udziałów sfinansuje standaryzację lecznicy.