Nie jest pewna realizacja młodzieżowego projektu, który wygrał w głosowaniu na Budżet Obywatelski „Prudnik 2016”. Budowa toru Enduro dla motocykli i quadów może okazać się zbyt droga. Władze gminy rozpisały zamówienie na opracowanie koncepcji funkcjonalno - użytkowej toru do uprawiania sportów motorowych. Obiekt ten ma pełnić funkcje rekreacyjno – sportową. W zamierzeniach jest też organizowanie zawodów.
- Mamy wątpliwości, czy zakres tego zdania zmieści się w kwocie, którą podali wnioskodawcy - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. – Chcemy zrobić koncepcje, poprosić firmę, która rozpozna wszystkie uwarunkowania i przedstawi nam rzeczywisty koszt wykonania tego typu obiektu. Jeżeli będzie on znacząco wyższy, niż przedstawiony przez wnioskodawców do budżetu obywatelskiego, to będziemy mieli nad czym się zastanawiać - dodaje.
Prudnicki tor Endurom lokalizowany jest na obrzeżach miasta przy drodze krajowej nr 41. Na ponad czterech hektarach ma powstać tor o długości do dwóch kilometrów. Do budżetu obywatelskiego mieszkańcy gminy Prudnik zgłosili 15 zadań. Opiewały one w sumie na ponad dwa miliony złotych. Natomiast gmina na wybrane do realizacji cztery projekty przeznaczy 300 tysięcy złotych.