Msza święta w intencji kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz dedykowany mu koncert, zwieńczyły obchody 65 rocznicy uwięzienia Prymasa Tysiąclecia w Prudniku-Lesie. Wydarzenie to zbiega się z niedawną decyzją Watykanu o beatyfikacji tego wielkiego Polaka. W Prudniku stalinowskie władze izolowały go przez ponad rok.
- Prymas, będąc tutaj, mógł powiedzieć, że prawie wszystko posunięte jest do zupełnej bezradności – mówił w kazaniu ks. biskup Jan Kopiec. – A jednak tu, w Prudniku, położył zręby pod przyszłe Śluby Jasnogórskie Narodu z 1956 roku. Była to prorocza wizja losów narodu, ale też i losów Kościoła. Działalność prymasa była błogosławioną dla całego narodu, przekraczając nawet granice wszystkich innych państw.
Wydarzeniem artystycznym obchodów upamiętniających prymasa Stefana Wyszyńskiego w Prudniku–Lesie, był koncert Piotra Rubika. Wieczorny występ dedykowany był kardynałowi i zgromadził tłumy.
- Koncert ten nazwaliśmy ze Zbyszkiem Książkiem „ Okruszku z kromki chleba” - powiedział nam Piotr Rubik. - Ten koncert jest początkiem większego dzieła, które mam nadzieję, że powstanie z okazji beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego. Składa się on z utworów moich różnych oratoriów. Dopisałem specjalnie trzy nowe utwory, które są właśnie poświęcone tematyce życia prymasa Wyszyńskiego. Mają one swoje prapremierowe wykonanie w Prudniku. Te utwory są oczywiście w moim stylu. Mam nadzieję, że te melodie, które w nich brzmią, spodobają się publiczności.
- Dla mnie, jako osoby młodej, prymas jest bohaterem narodowym – powiedziała uczennica prudnickiej szkoły średniej. – Po jego losach można dowiedzieć się, jaką był silną osobowością.
- Postać kardynała może być wzorcem dla młodych ludzi – uważa mieszkanka okolic Prudnika. - Dzisiaj tak dużo tych młodych ludzi przyszło. Każdego roku powinniśmy się tutaj spotykać i wracać do tej postaci.
Ostatnim akcentem prymasowskich obchodów był video mapping na murach klasztoru franciszkanów w Prudniku-Lesie. Film ten ukazał przesłanie nauczania Prymasa Tysiąclecia.