Porozumienie Samorządowe zaprezentowało kandydatów do rady miejskiej i powiatu w Prudniku. Konwencja wyborcza ugrupowania odbyła się w Kinie Diana. Przedstawiono też plany na rozwój gminy i powiatu.
- Wszyscy nasi kandydaci są bezpartyjni - mówi Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika, ubiegający się o mandat radnego powiatu.
- Mamy przekrój wszystkich grup wiekowych, różnego rodzaju zawodów. Mamy mało urzędników. Są osoby, które działają społecznie. Idziemy z postulatami, to są konkretne plany, a na niektóre rzeczy są już pozyskane środki, są dokumentacje techniczne. Wynika to także z naszego rozeznania potrzeb mieszkańców gminy i powiatu.
W kwietniowych wyborach prudnickie Porozumienie Samorządowe ma na swoich listach 40 pretendentów do mandatów radnych. Wśród kandydatów jest Rafał Petrykanin, komendant środowiska ZHP w Prudniku: - Startuję w wyborach do rady miejskiej, aby Prudnik stał się miejscem, które potencjalnie młodzi ludzie widzą jako miasto, w którym chcą się osiedlić na przyszłość. Potrzebne jest świeże spojrzenie, odmłodzenie procesów decyzyjnych w naszym mieście.
- Mamy bardziej dokładną możliwość rozeznania tego, co jest potrzebne, żeby łączyć duże miasto z małym miastem. Np. co może nam zapewnić większy czas pobytu studentów w Prudniku. To jest lepsza komunikacja, trochę inna oferta kulturalna – powiedział Marcel Isalski, studiujący prawo w Krakowie.
Kandydatem Porozumienia Samorządowego na burmistrza Prudnika jest Grzegorz Zawiślak, który ubiega się o reelekcję.