Policjanci bezpiecznie odstawili do domu dwoje dzieci, które o poranku samotnie spacerowały po Prudniku.
O 4-letnim chłopcu i jego rok młodszej siostrze mundurowych poinformował świadek, który do czasu przyjazdu funkcjonariuszy zaopiekował się wystraszonym rodzeństwem.
- Jak się okazało, małoletni wyszli z domu, jak rodzice jeszcze spali - informuje st. asp. Andrzej Spyrka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. - Rodzice byli trzeźwi, jednak drzwi do mieszkania były otwarte. Dzięki właściwej reakcji społecznej oraz szybkiej i skutecznej interwencji funkcjonariuszy, historia zakończyła się szczęśliwie.
Policjanci apelują, by od najmłodszych lat wpajać dzieciom, że zawsze mogą zwrócić się do mundurowego o pomoc.