Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2020-10-21, 18:35 Autor: Jan Poniatyszyn

Kilkadziesiąt urazów stwierdzono u zmarłego mężczyzny, syn twierdzi, że ojciec był jego bokserskim sparingpartnerem

Sąd Rejonowy w Prudniku. Proces Sebastiana M. [zdj. Jan Poniatyszyn]
Sąd Rejonowy w Prudniku. Proces Sebastiana M. [zdj. Jan Poniatyszyn]
Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem skazano 23-letniego Sebastiana M. z Głuchołaz. Sąd w Prudniku orzekł mu 16 miesięcy kary bezwzględnego więzienia. Jak wykazał proces, oskarżony bił swojego ojca, nawet gdy ten był w złym stanie zdrowia. 56-letni mężczyzna zmarł. Biegli sądowi nie byli w stanie jednoznacznie stwierdzić przyczyny śmierci. Jednakże badania sekcyjne wykazały kilkadziesiąt urazów. Oskarżony wyjaśniał, że ojciec wspierał jego sportową pasję i był sparingpartnerem podczas ćwiczeń bokserskich. Przyznał, że w efekcie treningu Zygmunt M. miał kontuzje. Zapewnił, że nigdy nie znęcał się nad nim i matką.
- Oskarżonemu zarzuciliśmy znęcanie się nad ojcem przez ostatnie pięć lat do minionego roku - mówi Przemysław Powirski z Prokuratury Rejonowej w Prudniku. – Szczególne okrucieństwo przyjęto dlatego, że ustalono, iż w listopadzie ubiegłego roku oskarżony połamał ojcu jedno żebro. Mając świadomość tego, jakie skutki i obrażenia u pokrzywdzonego spowodował, kontynuował znęcanie, łamiąc mu kolejne trzy żebra. Fakty przemawiają za uznaniem, że oskarżony z ojca zrobił sobie worek treningowy.

W procesie tym obrona wnosiła o uniewinnienie oskarżonego. Obrońca argumentował, że to, co jest w akcie oskarżenia, nie ma pokrycia w dowodach. Wcześniej znęcania nie zgłaszała rodzina zmarłego, ani on sam. Nie było też świadków pobicia.

Prokuratura wnioskowała dla oskarżonego o siedem lat więzienia. Dziewięciu lat pozbawienia wolności domagała się występująca w charakterze oskarżyciela posiłkowego siostra zamarłego Zygmunta M.

Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Sąd wziął pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonego.
Przemysław Powirski

Zobacz także

2024-09-25, godz. 13:00, Sport i turystyka Olimpijczycy i paralimpijczycy charytatywnie dla powodzian W sobotę w Warszawie odbędzie się nietypowy mecz koszykówki z udziałem polskich olimpijczyków i paralimpijczyków, z którego dochód zostanie przeznaczony na remont zniszczonej przez powódź hali sportowej 'Obuwnik' w Prudniku. » więcej 2024-09-24, godz. 08:07, Wiadomości z regionu Cech zbiera pieniądze dla poszkodowanych rzemieślników. Ich pracownie zniszczyła powódź W powiecie prudnickim powódź nie oszczędziła zakładów rzemieślniczych. Zniszczone firmy najczęściej umiejscowione są na parterach zalanych budynków. Przedsiębiorcy szacują straty, a pomoc powodzianom deklaruje ich korporacja … » więcej 2024-09-24, godz. 08:00, Wiadomości z regionu Trasy i szlaki zniszczone po powodzi. W Górach Opawskich obowiązuje zakaz wstępu do lasu Okresowy zakaz wstępu do lasów wprowadziło Nadleśnictwo Prudnik. Obostrzenia te dotyczą m.in. Parku Krajobrazowego 'Góry Opawskie'. Powodem są znaczne uszkodzenia drzewostanu, spowodowane przez powódź. » więcej 2024-09-23, godz. 18:41, Wiadomości z regionu Połowa przejść nad rzeką zamknięta, szkoła działa. Po powodzi w Moszczance i okolicach Po przerwie wymuszonej przez powódź Zespół Szkolno-Przedszkolny w Moszczance wznowił zajęcia w swoim obiekcie. Przepływający obok Złoty Potok zniszczył drogę prowadzącą do szkoły. Przy zaangażowaniu m.in. mieszkańców zasypano… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31, Wiadomości z regionu W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi z 1997 roku. Spustoszenie w obiektach sportowych spowodowały rzeka Prudnik… » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »