Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2018-02-07, 22:00 Autor: Jan Poniatyszyn

Na jego msze „młodzi walili drzwiami i oknami”

Jan Grzegorczyk podczas spotkania autorskiego w POK. Prezentuje książkę swojego przyjaciela Jana Góry „Ukłoń się, Jasiu! Prudnikowi” [zdj. Jan Poniatyszyn]
Jan Grzegorczyk podczas spotkania autorskiego w POK. Prezentuje książkę swojego przyjaciela Jana Góry „Ukłoń się, Jasiu! Prudnikowi” [zdj. Jan Poniatyszyn]
Był niezwykłym kapłanem, na którego msze przyjeżdżano z całej Polski. Tak o zmarłym zakonniku Janie Górze opowiadał jego przyjaciel. W Prudnika rozpoczęły się obchody poświęcone temu duchownemu. Ich preludium było spotkanie autorskie z Janem Grzegorczykiem publicystą, pisarzem i scenarzystą filmowym. Jest on autorem książki „Święty i błazen”, która opowiada o Janie Górze.
- Poznałem go w latach siedemdziesiątych i był wówczas najbardziej znaną postacią w Poznaniu – mówi Jan Grzegorczyk. – Ojciec Jan był wtedy rewolucjonistą. Wprowadził w polskim kościele kanony z Taize. On, jak gdyby zlikwidował barierę między ołtarzem, a nawą główną. Nikt z takim kapłanem nie miał do czynienia. Przecież ludzie z całej Polski przyjeżdżali, podpatrywali go. Nawet Góra mi mówił, że Rydzyk przyjeżdżał i oglądał te msze, na które młodzi walili drzwiami i oknami.

Dla Jana Góry szczególną postacią był Prymas Polski Stefan Wyszyński, którego komunistyczne władze więziły w Prudniku-Lesie. W tamtejszym klasztorze dominikanin dowiedział się też o zamachu na papieża Jana Pawła II.

- Prymas i papież ciągle mu się z tym Prudnikiem łączyli – opowiada Grzegorczyk. – To były jego absolutnie największe miłości. Mała ojczyzna, rodzina i miejsce, z którym związane są jego najukochańsze postaci Prymas Wyszyński i Jan Paweł II.

Jan Góra wychował się w Prudniku. Mimo, że mieszkał w Poznaniu wracał w rodzinne strony animując różne wydarzenia nawiązujące do postaci Prymasa Tysiąclecia oraz Karola Wojtyły. W niedzielę na murach tamtejszego kościoła odsłonięta zostanie tablica i medalion upamiętniający pochodzącego z tego miasta twórcę ogólnopolskich spotkań młodzieży w Lednicy. Przez najbliższe dni wydarzeniu temu towarzyszyć będą okolicznościowa wystawa, koncerty, wieczory poetyckie oraz projekcje filmów.
Jan Grzegorczyk
Jan Grzegorczyk

Zobacz także

2019-02-08, godz. 11:30, Wiadomości z regionu Z Brzeźnicy do Opola chciały dojść na nogach. Skończyło się na policyjnej akcji poszukiwawczej Dwie młode mieszkanki Opola zagubiły się w lesie pod Białą. Po kilku godzinach bezskutecznych prób odnalezienia drogi - zmarznięte - o swojej sytuacji powiadomiły służby ratunkowe. Na ratunek ruszyli policjanci i leśnicy. » więcej 2019-02-06, godz. 17:30, Wiadomości z regionu Były burmistrz zajmuje się drogami, jego zastępca na długim zwolnieniu. Różnie się wiedzie gminnym notablom z Prudnika Utrzymaniem dróg wojewódzkich zajmuje się teraz Franciszek Fejdych, który przez 12 lat był burmistrzem Prudnika. Został on naczelnikiem wydziału w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Opolu. Wybrano go podczas naboru na ten etat. Musiał… » więcej 2019-02-06, godz. 10:51, Wiadomości z regionu Policyjna eskorta na porodówkę. Akcja policjantów z Prudnika Włączyli sygnały, zapewnili bezpieczną drogę i najszybszy możliwy dojazd do szpitala - prudniccy policjanci pomogli rodzącej kobiecie. » więcej 2019-02-04, godz. 18:00, Wiadomości z regionu Ta interwencja uratowała życie mieszkańcowi wioski z powiatu prudnickiego Wyziębionemu i osłabionemu mężczyźnie przyszli z pomocą prudniccy policjanci. 89-latek przewrócił się i utknął w głębokim błocie pośniegowym. Na polu leżał tak od dłuższego czasu. Wyszedł z domu, aby wysypać popiół. » więcej 2019-02-04, godz. 15:45, Wiadomości z regionu Wybuch "podniósł" dach samowolnie nadbudowanej części domu. Poszkodowani jeszcze nie zostali przesłuchani Najprawdopodobniej zapalenie się alkoholowych oparów było przyczyną wybuchu i pożaru domu w Racławicach Śląskich. Poparzeni są mieszkający tam dwaj mężczyźni, których hospitalizowano. Ich obrażenia mógł też spowodować wybuchu… » więcej
302303304305306307308
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »