Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2017-12-22, 16:00 Autor: Jan Poniatyszyn

Po pożarze budynku socjalnego. Nietrzeźwi mieszkańcy byli agresywni wobec strażaków ratujących ich życie

Akcja ratownicza straży pożarnej w prudnickim budynku socjalnym [zdj. Jan Poniatyszyn]
Akcja ratownicza straży pożarnej w prudnickim budynku socjalnym [zdj. Jan Poniatyszyn]
Z napastliwością mieszkańców prudnickiego budynku socjalnego spotkali się strażacy wezwani do pożaru. Jak już informowaliśmy z środy na czwartek ewakuowano 21 lokatorów tej kamienicy. Zginęły dwie kobiety. Ewakuowanych zakwaterowano w szkolnych schroniskach należących do gminy Prudnik.
- Podczas akcji ratowniczej zetknęliśmy się z agresją lokatorów budynku socjalnego – potwierdza Piotr Sobek z prudnickiej straży pożarnej. – Strażakowi ewakuującemu osobę inny z mieszkańców zerwał maskę ochrony dróg oddechowych. W efekcie strażak przewrócił się z ewakuowaną osobą. Mężczyznę, który był na wózku inwalidzkim próbowaliśmy przykryć folią życia. Była ona zdzierana przez osobę stojącą obok. Nie wiemy, co było tego przyczyną. Domniemam, że alkohol. Z takim zachowaniem spotykamy się głównie w obiektach socjalnych, a przecież pomagamy tym ludziom, ratujemy ich z opresji.

Problemem było ustalenie personaliów kobiet, które zginęły podczas pożaru. Powodem były zwęglone zwłoki. Teraz już wiadomo, że jedna z nich była lokatorką mieszkania, które spaliło się w budynku socjalnym. Druga z kobiet mieszkała w okolicy Prudnika.

- Początkowo nie znaliśmy personaliów tych osób - mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku. – Teraz ustaliśmy ich tożsamość. Dzisiaj została wykonana sekcja zwłok. Czekamy na jej wyniki. Śledztwo prowadzone jest w kierunku pożaru, który doprowadził do śmierci człowieka.

W prudnickim budynku socjalnym wykonano naprawy uszkodzeń spowodowanych pożarem oraz akcją ratowniczą.

- Pod koniec roku problemem jest zdobycie materiałów budowlanych, aby budynek socjalny ponownie został dopuszczony do zamieszkania - mówi Władysław Podróżny, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych w Prudniku. – Były kłopoty z zakupem m.in. drzwi przeciwpożarowych. Ściągaliśmy je skąd tylko można. Pracowaliśmy nawet nocą. Pożar miał duży zasięg. Remontu wymagało nie tylko mieszkanie, które się spaliło.

Prudnicki budynek socjalny przy ulicy Chrobrego ponownie zasiedlono po południu. Są tam 32 lokale mieszkalne, w których zameldowanych jest 29 osób.
Piotr Sobek
Klaudiusz Juchniewicz
Władysław Podróżny

Zobacz także

2018-10-06, godz. 12:00, Kultura i rozrywka Prudnik: podczas tego festiwalu każdy z melomanów znajdzie coś dla siebie Wykonawcy z Czech, Ukrainy oraz z naszego kraju zaprezentują się podczas 26. Śląskiego Festiwalu Ziemi Prudnickiej im. Ludwiga van Beethovena. Impreza ta rozpoczyna się dzisiaj (06.10) i potrwa trzy tygodnie. W tym czasie zaplanowano… » więcej 2018-10-06, godz. 06:00, Kultura i rozrywka Ciekawa książka o śląskiej wsi trafi do czytelników O zmianach zachodzący na opolskiej wsi opowiada książka pt. „W śląskim domu i zagrodzie”. Publikacja ta zawiera stare zdjęcia zgromadzone w prudnickim muzeum oraz „Farskiej Stodole” w Biedrzychowicach. Ukazuje ona przemiany podczas… » więcej 2018-10-05, godz. 16:00, Wiadomości z regionu Unikał kary więzienia, wpadł podczas kontroli drogowej 22-latka poszukiwanego do odbycia kary więzienia zatrzymała prudnicka policja. Teraz mężczyzna może trafić za kratki na znacznie dłużej. Wcześniej skazano go na sześć miesięcy więzienia za kradzież z włamaniem oraz zniszczenie… » więcej 2018-10-05, godz. 09:00, Wiadomości z regionu Prudnicki PCPR poszukuje psychologów z doświadczeniem. Zainteresowanie jest zerowe Brakuje psychologów, którzy mogą opiniować rodziny zastępcze. Z problemem tym boryka się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku. Zgodnie z ustawą od takiej osoby oprócz ukończonych studiów psychologicznych wymagane jest też… » więcej 2018-10-04, godz. 20:42, Wiadomości z regionu Zostawiła psa na trzy miesiące bez jedzenia i picia, zwierzę zdechło w męczarniach. W sądzie w Prudniku ruszył proces kobiety Oskarżona o zagłodzenie psa 25-letnia Joanna S. stanęła przed sądem w Prudniku. Kobieta nie przyznaje się do winy, obarczając nią swojego konkubenta. Zwierzę przez trzy miesiące pozostawało w zamknięciu, bez jedzenia i picia. W… » więcej
328329330331332333334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »